Connect with us

CELEBRITY

🔥„Zamarła cała hala! Smutny obrazek z finału WTA w Warszawie – ‘Świątek Boom’ runął w jednej chwili…” 😢💥**

Published

on

W sobotę odbył się finał turnieju WTA 125 w Warszawie. Frekwencja nie była słaba, ale nie była też idealna. Mecz o trofeum pomiędzy dwoma całkiem uznanymi nazwiskami (Kateriną Siniakovą i Viktoriją Golubić) nie wystarczył, by wypełnić jedyną dostępną trybunę. Na początku meczu zapełniła się w około połowie. W trakcie spotkania sytuacja się polepszyła, ale na starcie nie wyglądało to zbyt prestiżowo. Zestawienie zainteresowania z imprezami z 2022 i 2023 r. oczywiście byłoby brutalne.

“Pojawiały się zastrzeżenia co do frekwencji na trybunach podczas piątkowych zmagań w ramach WTA 125 w Warszawie, więc spieszę z wyjaśnieniami. Jedna z trybun była wyłączona z użytku (korzystała z niej wyłącznie telewizja TVP Sport), gdyż obok niej znajdowały się korty do padla. Kibice zostali zatem ulokowali na jednej trybunie, tej bliżej kortu. Jak widać na załączonym zdjęciu, nie brakowało chętnych do obejrzenia półfinałów singla i finału debla” – pisał wczoraj na X Mateusz Stańczyk na profilu “Z kortu”.

Nie było “kompletu” na finale w Warszawie. Siniakova wygrała z Golubić
W sobotę odbył się finał gry pojedynczej pań. Na korcie pojawiły się całkiem znane nazwiska – Katerina Siniakova (świetna deblistka, trochę słabsza w singlu) i Viktorija Golubić. W nowym rankingu WTA Czeszka znajdzie się na 78. miejscu, a Szwajcarka na 76. Ich postacie i stawka rywalizacji nie wystarczyły jednak, by w całości wypełniła się jedyna otwarta trybuna przy korcie na obiektach Legii.

Nie można powiedzieć, że zainteresowanie było małe, bo publiczność zajęła na początku meczu około połowy dostępnych krzesełek. Widać to dobrze na zdjęciu Sebastiana Parfjanowicza z Onetu. To jednak na pewno nie jest wynik marzeń organizatorów. Na szczęście w trakcie trwania spotkania sytuacja się polepszyła, co w pewnym stopniu widać na filmiku Polskiego Związku Tenisowego, ale start finału przy pustkach na górnych sektorach jedynej trybuny nie wygląda zbyt okazale.

Zainteresowanie spadło w porównaniu z czasami, gdy warszawski turniej miał rangę WTA 250 (w 2022 i 2023 r., od zeszłego roku “125”). Niektórzy kibice uważają, że społeczeństwo w naszym kraju bardziej interesuje się Polakami w sporcie niż samym sportem. Trzeba przyznać, że z taką rangą imprezy trudno spodziewać się obecności bardzo znanych zawodniczek.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 UKlery