CELEBRITY
113 minut i nocny koszmar Igi Świątek! Bolesny rewanż. Zwrot w drugim secie

Sensacja stała się faktem! Clara Tauson wzięła rewanż na Idze Świątek za to, co wydarzyło się podczas Wimbledonu. Dunka, choć straciła przewagę w końcówce pierwszego seta, w tie-breaku była niczym maszyna. A potem… nie spuszczała z tempa ani na moment, osiągając zasłużone prowadzenie nad Świątek. Polka popełniała kolejne podwójne błędy serwisowe, które stały się jej zmorą i nie mogła znaleźć choćby jednego słabszego punktu przeciwniczki. Przełamanie w drugim secie dało jedynie krótki moment radości. Porażka 6:7(1), 3:6 ma dla Polki błyskawiczne konsekwencje.
Niedzielny mecz czwartej rundy miał być dla Igi Świątek najtrudniejszym sprawdzianem z dotychczasowych meczów w Montrealu. Na jej drodze stanęła bowiem zawodniczka, która dopiero kilkanaście dni temu potrafiła osiągnąć sukces w Wimbledonie, docierając do czwartej rundy. Clara Tauson miała jednak pecha, bo w Londynie musiała stawić czoła… właśnie Idze Świątek.
Dunka nie była tego dnia sobą i wprost mówiła, że gorsze samopoczucie wpłynęło na jej dyspozycję. Świątek ograła ją wtedy gładko, ale na kortach twardych w Montrealu warunki są już zupełnie inne. To wciąż Świątek była jednak faworytką dzisiejszego meczu, zwłaszcza w obliczu tego, co dzieje się ostatnio w Kanadzie.
Koszmarne warunki na start. Rywalka zaskoczyła Igę Świątek
Turniej w Montrealu okazał się po raz kolejny trudnym terenem dla Coco Gauff, która uległa w czwartej rundzie Victorii Mboko. Wcześniej z rywalizacją pożegnały się też Jessica Pegula i Mirra Andriejewa, odnosząc sensacyjne porażki. W tych okolicznościach to Iga Świątek pozostawała przed dzisiejszym spotkaniem największą faworytką do osiągnięcia finału w kanadyjskiej imprezie.
Starcie z Clarą Tauson rozpoczęło się tuż po północy polskiego czasu. Na trybunach tradycyjnie stawiła się liczna grupa kibiców, licząc na show w wykonaniu mistrzyni Wimbledonu. Fani wiedzieli jednocześnie, że trudno spodziewać się tak jednostronnego starcia, jak w dwóch poprzednich meczach Świątek.