Connect with us

NFL

Tak wygląda losowanie turnieju olimpijskiego. To czarny scenariusz Igi Świątek

Published

on

Ten turniej różni się od wszystkich innych organizowanych przez ATP, WTA i ITF. To nie oznacza jednak, że Iga Świątek będzie miała łatwiej. Choć w igrzyskach olimpijskich w Paryżu liderka rankingu będzie murowaną faworytką do medalu, musi mieć się na baczności. Teraz będzie pod zdecydowanie największą presją, a już w czwartek zrealizować się może czarny scenariusz. To wtedy Świątek pozna swoje rywalki w walce o olimpijskie złoto.

W Paryżu zabraknie całego grona zawodniczek z czołówki rankingu WTA. Wystarczy powiedzieć, że spośród czołowej czterdziestki w stolicy Francji nie zobaczymy aż 14 tenisistek.

Najbardziej znane z nich to Aryna Sabalenka, Marketa Vondrousova, Ons Jabeur czy Victoria Azarenka. To teoretycznie dobre wieści dla Igi Świątek, ale Polka nie jest w komfortowej sytuacji.

Podczas igrzysk olimpijskich pierwsza rakieta świata będzie pod gigantyczną presją jako murowana faworytka i tenisistka, która cztery razy wygrywała wielkoszlemowy Roland Garros. W turnieju aż roi się od zawodniczek, które mogą sprawić naszej reprezentantce ogromne problemy. Niewykluczone, że dojdzie do realizacji czarnego scenariusza, o którym Świątek sama nie chce zresztą słyszeć.

Podczas Wimbledonu 23-latka w pomeczowym wywiadzie powiedziała wprost, że nie analizuje swojej drabinki, gdy tylko dojdzie do losowania. Ba, Świątek nie chce zapoznawać ze swoją potencjalną ścieżką do finału, a zamiast tego woli skupiać się na tu i teraz, czyli na następnej przeciwniczce. Z pewnością nie jest o to łatwo, zwłaszcza w czasach, gdy media społecznościowe są istotną częścią karier zawodowych sportowców.

Pomimo nieobecności wielkich gwiazd Iga Świątek wciąż nie może liczyć na “spacerek” na drodze do finału. Przed losowaniem wie jedynie, że Coco Gauff może być jej rywalką dopiero w meczu o medal.

Wszystkie pozostałe tenisistki z czołówki mogą wpaść na liderkę znacznie wcześniej. Polka może zagrać choćby z Jeleną Rybakiną, ale też z Jeleną Ostapenko czy Naomi Osaką, która przecież sprawiła jej niedawno w Paryżu potężne problemy.

Co wiemy na pewno przed losowaniem? Coco Gauff może zagrać z Igą Świątek dopiero w finale lub meczu o trzecie miejsce. Ewentualnymi rywalkami dla Polki w półfinale są Jelena Rybakina i Jasmine Paolini i nie ulega wątpliwości, że 23-latka wolałaby zmierzyć się z tą drugą. Z kolei w ćwierćfinale Świątek musi liczyć się z możliwością gry z Jessicą Pegulą, Qinwen Zheng, Marią Sakkari lub Danielle Collins. Wszystkie wspomniane tenisistki to zawodniczki rozstawione z pierwszymi ośmioma numerami drabinki.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKlery