Breaking News
Karolína Plíšková ujawnia, dlaczego Iga Świątek jest ‘dużo trudniejszą’ rywalką niż Serena Williams—Nie uwierzysz w jej szokujące porównanie!”
Karolína Plíšková ujawnia, dlaczego Iga Świątek jest ‘dużo trudniejszą’ rywalką niż Serena Williams—Nie uwierzysz w jej szokujące porównanie!”
Karolína Plíšková złożyła dość śmiałe stwierdzenie, twierdząc, że Iga Świątek jest „dużo trudniejsza” do gry niż Serena Williams i Maria Szarapowa. Czeska tenisistka wyjaśnia, że choć Polka może nie być najsilniejszą ani najbardziej agresywną zawodniczką, jej tenis „nie daje nic” rywalkom.
Plíšková, mająca 32 lata, spędziła już na Tourze wystarczająco dużo czasu, by dobrze znać uczucie rywalizacji z przeszłymi mistrzyniami, a także jak to jest grać przeciwko obecnej czołówce. W swoich najlepszych latach była numerem 1 na świecie i miała okazję grać zarówno przeciwko Williams, jak i Szarapowej. Jedno z dwóch zwycięstw Plíškovej nad Williams miało miejsce w półfinale US Open 2016, kiedy to Czeszka pokonała Amerykankę 6-2 7-6 (5), awansując do swojego pierwszego finału Wielkiego Szlema. W końcu Plíšková i Williams podzieliły się zwycięstwami w czterech spotkaniach.
Interesujące jest to, że Plíšková miała solidny sukces w meczach przeciwko Williams. Jednak przeciwko Szarapowej nie miała żadnych szans w obu swoich spotkaniach – Rosjanka pokonała Plíškovą 6-3 6-4 w meczu Pucharu Billie Jean King w 2015 roku oraz zdobyła dominujące zwycięstwo 6-2 6-1 na French Open 2018.
Ale odkąd Plíšková miała do czynienia z Williams i Szarapową, scena na Tourze WTA całkowicie się zmieniła, a Świątek od ponad dwóch lat jest powszechnie uważana za najlepszą zawodniczkę w grze. W ostatnich latach dwukrotna finalistka Wielkiego Szlema trzykrotnie zmierzyła się z obecną numer 1 na świecie – przegrała za każdym razem.
Pierwsze spotkanie było absolutną katastrofą dla Plíškovej, która doznała brutalnej porażki 0-6 0-6 w finale Rzymu 2021. W zeszłym roku polska pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema wygrała również 4-6 6-1 6-2 w Stuttgarcie, a następnie wygrała w Montrealu wynikiem 7-6 (6) 6-2.
Plíšková sugerowała, że choć Williams i Szarapowa były dominującymi zawodniczkami, to zdarzały im się wpadki lub dawały pewne otwarcia. Natomiast przeciwko Świątek zawsze utrzymuje ten sam poziom.
„Gra przeciwko Iga Świątek jest dużo trudniejsza, ponieważ ona niczego ci nie daje. Serena, na końcu jej gry była znacznie bardziej agresywna, podobnie jak Szarapowa, z którą grałam. Ale przynajmniej dawały ci lekkie punkty lub popełniały jakieś błędy. Czuję, że Iga Świątek nie jest tak agresywna, ale naprawdę nie daje nic, a nawet nie ma jednej przerwy, gdzie miałaby jeden zły set, przynajmniej w meczach, w których grałam przeciwko niej” – powiedziała Plíšková w podcaście „No Challenges Remaining”.
Szczególnie na nawierzchni ziemnej Świątek porusza się świetnie. Czułam, że z Sereną, jeśli możesz ją poruszyć, możesz zdobyć kilka łatwych punktów. Jestem pewna, że Serena w swoim najlepszym okresie pokonałaby Świątek na twardych kortach, ale to inna gra, osobowości są bardzo różne od obu z nich.”
Refleksyjnie Plíšková zauważyła, że niektórzy czołowi zawodnicy zachowywali się, jakby reszta konkurencji nie istniała. Ale obecnie młodsze pokolenie ma bardziej przyjazne podejście i nastawienie, według Plíškovej.
„Kiedyś mieliśmy większe gwiazdy z większymi osobowościami i nawet nie mówiłeś im ‘cześć’, jak Serena czy Maria… oczywiście były takie jak Caroline Wozniacki, ona była miłą dziewczyną, więc zawsze rozmawiała z innymi, ale potem były takie, które całkowicie cię ignorowały. Takie było nastroje w szatniach. Na przykład, nigdy nie widziałeś Szarapowej, bo nigdy nie wchodziła do szatni, więc był ten strach. Nigdy się ich nie bałam na korcie, ale zawsze zastanawiałam się ‘czy ona jest tutaj, czy nie zagra’” – wyjaśniła Plíšková.
Gwiazdy starały się być oddzielne, ale teraz czuję, że wszyscy są na tym samym poziomie, wszyscy starają się być przyjaźni. Myślę, że teraz jest ogólnie bardziej przyjazne niż było wcześniej, nie ma zbyt wielu wrogów, ale oczywiście zawsze znajdziesz kogoś, kto nie lubi kogoś, ale nie jest to zbyt oczywiste.
„Z drugiej strony, uważam, że [obecny] poziom jest niesamowicie wysoki, nawet zawodnicy z miejsc 150-200, jeśli mają dobry dzień, a czołowy zawodnik ma zły dzień, to może to być wyrównany mecz. Kiedyś nie myślałam, że tak jest. Kiedyś miałam wiele meczów, w których grałam kompletnie źle i wygrywałam, podczas gdy teraz, jeśli gram źle, nie ma szans na zwycięstwo.”