Breaking News
Iga Świątek koncentruje się na US Open po niepowodzeniu w 2023 roku
Obrona tytułu Igi Świątek na US Open zakończyła się przedwcześnie w zeszłym roku, gdy wpadła w czwartej rundzie na Flushing Meadows. Niespodziewana porażka z łotewską zawodniczką Jeleną Ostapenko spowodowała, że straciła pierwsze miejsce w rankingu WTA na rzecz potężnej Białorusinki Aryny Sabalenki. Mimo tego niepowodzenia, Świątek wykazała się niezwykłą determinacją i odpornością, które pozwoliły jej odzyskać pozycję numer jeden na świecie pod koniec roku.
Świątek, która zdobyła tytuł na US Open w 2022 roku, zmagała się z ogromną presją podczas zeszłorocznego turnieju. Wszedłszy do zawodów z ciężarem obrony nie tylko tytułu, ale także pozycji numer jeden na świecie i wszystkich punktów zdobytych w poprzednim roku, przyznała, że ta ogromna presja przyczyniła się do jej wczesnego odpadnięcia z turnieju.
Refleksyjnie komentując swoje doświadczenia, Świątek mówiła dziennikarzom w Nowym Jorku o ciężarze oczekiwań, który przytłaczał ją podczas zeszłorocznego US Open. „W zeszłym roku czułam, że muszę bronić wielu rzeczy, takich jak pozycja numer jeden na świecie, wszystkie moje punkty oraz sam tytuł,” powiedziała Świątek. „Czułam, że mam na sobie dużo bagażu.” Zauważyła jednak, że jej sposób myślenia znacznie się zmienił w tym roku. „W tym roku jest trochę inaczej. W tym roku staram się skupić na tym, co powinnam zrobić tenisowo, aby grać najlepiej, jak potrafię.”
Świątek podkreśliła, że jej oczekiwania na tegoroczny US Open nie są tak wysokie jak w ubiegłym roku. Zamiast czuć się przytłoczoną obowiązkiem obrony tytułu i utrzymania pozycji, planuje skoncentrować się na krokach milowych. Jej podejście w tym roku polega na skupieniu się na własnej grze i poprawie na korcie, zamiast na wynikach i zewnętrznych presjach.
Obecny sezon był dla Świątek mieszanką sukcesów i wyzwań. Chociaż zdobyła pięć tytułów, w tym swoje czwarte mistrzostwo French Open, napotkała również pewne trudności. 23-letnia zawodniczka przyznała, że ostatnio przechodziła przez trudny okres, który obejmował rozczarowującą występ w igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdzie zdobyła medal brązowy. Dodatkowo, przed US Open przegrała znacząco z Aryną Sabalenką w Cincinnati.
Świątek opisała sezon jako „naprawdę intensywny” i przyznała, że jej doświadczenia po igrzyskach nie były łatwe. Pomimo tych trudności, znalazła pocieszenie i motywację w koncentracji na treningu i ciągłej poprawie. „Najlepiej czuję się, gdy jestem skupiona na treningu i ciężkiej pracy na korcie oraz na doskonaleniu swojej gry, a nie na wynikach,” wyjaśniła. „Postaram się utrzymać ten sposób myślenia i nastawienie.”
Jako rozstawiona z numerem jeden zawodniczka na US Open, Świątek rozpocznie swoją kampanię we wtorek przeciwko kwalifikantce. Patrząc w przyszłość, może zmierzyć się z wymagającą rywalką w ćwierćfinale, amerykańską zawodniczką Jessicą Pegulą, która obecnie zajmuje 6. miejsce na świecie. Dzięki zmienionemu podejściu i skupieniu na własnej grze, zamiast na presjach zewnętrznych, Świątek będzie starała się przejść przez turniej i osiągnąć mocne wyniki.