Szymon Hołownia ambasadorem w USA? Minister komentuje: ma predyspozycje

— To osoba, która ma predyspozycje, by w świecie publicznym móc wykorzystywać swoją wiedzę i kompetencje — powiedział w poniedziałek Maciej Berek, minister do spraw nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu, komentując doniesienia, jakoby Szymon Hołownia miał ubiegać się o posadę ambasadora Polski w USA.

O planach Szymona Hołowni jako pierwszy opowiedział dziennikarz Wojciech Szacki w podcaście “Dzieje się!”. Informacje potwierdziła następnie u swoich źródeł w Polsce 2050 “Gazeta Wyborcza”. Według ustaleń Hołownia przygotował plan awaryjny na wypadek niepowodzenia w konkursie na stanowisko Komisarza ONZ ds. Uchodźców — gdyby go nie wygrał, chciałby zostać ambasadorem Polski w Waszyngtonie.

— To osoba na pewno bardzo dobrze rozpoznająca sprawy publiczne, dobrze definiująca interes naszego państwa, osoba wielce zaangażowana — mówił w Radiu Zet Maciej Berek, chwaląc Hołownię. Dopytywany, czy jego zdaniem obecny marszałek Sejmu byłby dobrym ambasadorem, odparł krótko: tak. — Rozmawiamy w kategoriach sondy, tu jest wiele zniuansowaniach elementów — dodał.

Minister do spraw nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu podkreślił, że Polska potrzebuje “dobrej reprezentacji w najważniejszych państwach”. — Mamy w tej chwili Bogdana Klicha, który pełni funkcję w granicach, w których to jest możliwe. Nie cieszy się zaufaniem prezydenta, cieszy się zaufaniem rządu — mówił Berek.