Connect with us

Breaking News

Father Świątek has stepped into the shadows. He reveals: Iga and I don’t talk about it

Published

on

Iga Świątek po tym, jak na igrzyskach olimpijskich w Paryżu wywalczyła brązowy medal olimpijski dla Polski, nie miała zbyt wiele czasu na odpoczynek. W turnieju w Cincinnati przegrała półfinałowy mecz z Aryną Sabalenką, a teraz rozpoczęła już zmagania w ostatnim wielkoszlemowym turnieju roku — US Open. Polkę czeka teraz mecz drugiej rundy, a kibice liczą na to, że nie da szans rywalkom.

na wszystko”. Mężczyzna też zdaje sobie sprawę z tego, że przyjdzie taki czas, że Iga Świątek będzie przeżywać spadek formy, dodaje jednak, że jej team robi wszystko, by gra w tenisa wciąż ją cieszyła. Iga Świątek nie musi już nic nikomu udowadniać, a jej ojca boli wciąż jedna rzecz.

Ojciec nie motywuje Igi Świątek do ciągłego przesuwania granic. Kiedyś musiał zachęcać ją do tego, by uwierzyła w swój potencjał. Teraz tenisistka jego zdaniem jest już na tyle samodzielna, że nie musi wtrącać się do jej pracy. — Iga jest na tyle inteligentna i samodzielna, że nawet o tym nie rozmawiamy. Nic nie sugeruję i nie podpowiadam. Ma od tego trenerów. Ja odsunąłem się na bok — powiedział Tomasz Światek w rozmowie z WP SportoweFakty.

Tomasz Świątek z córką nie rozmawia o tenisie. Już dawno nauczyli się oddzielać pracę od życia prywatnego. Ważne jest to, by poświęcić się dyscyplinie, ale też mieć czas na inne zagadnienia. — To jest niesamowite, ale nawet gdy przyjeżdżam do Igi na turnieje i spędzam z nią sporo czasu, w ogóle nie rozmawiamy o tenisie. Już dawno uznaliśmy, że nie da się ciągle żyć sportem. Nawet podczas ważnych turniejów trzeba uciec myślami od tenisa, bo ciągłe rozmyślanie na ten temat nie przyniosłoby nic dobrego — wyznał Tomasz Światek.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKlery