Breaking News
“Ciekawa decyzja”. Sabalenka wbiła szpilkę
Aryna Sabalenka rozegrała nocny mecz w ramach III rundy wielkoszlemowego US Open 2024. Białorusinka cieszyła się ze zwycięstwa, ale nie była zadowolona, że musiała tak długo czekać na swój pojedynek z Jekateriną Aleksadrową.
Ten mecz przeszedł do historii US Open jako ten, który zaczął się najpóźniej. Aryna Sabalenka i Jekaterina Aleksandrowa pojawiły się na Arthur Ashe Stadium po północy czasu lokalnego. Białorusinka miała problemy ze złapaniem swojego rytmu. Gdy już go odnalazła, to pokonała Rosjankę 2:6, 6:1, 6:2 (więcej tutaj).
Tenisistka z Mińska miała prawo być niezadowolona. Tuż przed US Open 2024 Amerykańska Federacja Tenisowa (USTA) postanowiła, że jeśli spotkanie na Arthur Ashe Stadium czy Louis Armstrong Stadium nie rozpocznie się do godz. 23:15 czasu lokalnego, to będzie mogło zostać przeniesione na inny kort. Ta deklaracja nie została zastosowana w nocy z piątku na sobotę.
Sabalenka długo czekała na mecz, ponieważ gry na korcie centralnym znacznie się wydłużyły. Ponadto grubo ponad godzinę trwała przerwa przed rozpoczęciem sesji wieczornej. Potem sporo pograli Novak Djoković i Alexei Popyrin.