Breaking News
Specjalnie dla Świątek uczy się polskiego. Nie zgadniesz, o kogo chodzi
W zeszłym roku zrobiła furorę na trybunach kortu centralnego warszawskiej Legii. Wówczas specjalnie dla Igi Świątek przyleciała z dalekiego Tajwanu. Sympatycznej fance spodobało się w Polsce na tyle, że postanowiła nauczyć się naszego języka.
Podczas turnieju BNP Paribas Warsaw Open 2023 kibice i media szybko zwróciły uwagę na wyjątkową fankę. Jasper (a właściwie to Chan Man Pu) pochodzi z miasta Taoyuan. Mimo tego zdecydowała się przylecieć do Warszawy, aby oglądać, jak Iga Świątek sięga po mistrzowskie trofeum. Uwagę przykuwał trzymany przez nią transparent: “Iga, jestem z Tajwanu. Przemierzyłam 6057 mil, by cię zobaczyć”.
Miłość Jasper do Świątek zaczęła się dosyć nietypowo. Tajwanka obstawiała mecze z udziałem Polki, grając na jej niżej notowane rywalki, choć nie zainteresowała się nawet jej osobą. Nie śledziła poczynań naszej mistrzyni, dlatego nie wiedziała, jak prezentuje się na korcie. Dziwić zatem nie powinno, że przy sukcesach odnoszonych przez tenisistkę z Raszyna nic nie zarobiła. Dopiero po sprawdzeniu dowiedziała się, że ma do czynienia z liderką rankingu WTA.
– Zaczęłam oglądać jej mecze. Gdy odbywał się Roland Garros 2022, przeżywałam trudny czas i miałam problemy ze snem. Patrzyłam wtedy na grę Igi (część spotkań Polki odbywała się w godzinach nocnych czasu tajwańskiego – przyp. red.), widziałam w niej wielką wojowniczkę i czułam, że ona mnie motywuje, przywraca mi nadzieję. Zostałam jej fanką i od tego czasu śledzę każde jej spotkanie – wyznała w rozmowie z Grzegorzem Wojnarowskim z WP SportoweFakty (więcej tutaj).