Breaking News
Koszmar na korcie. Rosjanka straciła rozum. Z całej siły uderzała prosto w głowę
Atak szału na korcie? Niestety w zawodowym tenisie spotykany coraz częściej. Tym razem stał się udziałem Weroniki Kudermietowej, która z turniejem w Guadalajarze pożegnała się już w II rundzie. Rosjanka zeszła z placu gry pokonana, mimo że w decydującym secie prowadziła już 5:0. Na bolesną porażkę zareagowała autoagresją, z impetem uderzając rakietą… prosto w głowę.
ReklamaWeronika Kudermietowa w światowym rankingu plasuje się obecnie na 26. lokacie. W starciu z Camilą Osorio (80. WTA) była faworytką. Natrafiła jednak na świetnie dysponowaną rywalkę.Rosjanka była krok od wygranej. Trzeci set okazał się jednak dla niej koszmarem – całkowicie “rozsypała się” mentalnie. Wygrywała już 5:0, a mimo to zeszła z kortu pokonana. Porażka 6:7 (5), 7:6 (2), 5:7 oznaczała pożegnanie z turniejem WTA 500 już w II rundzie.
Kudermietowa prawie jak Rublow. Autoagresja na korcie w wydaniu rosyjskimPubliczność zgromadzona na obiekcie w Guadalajarze miała okazję z bliska zobaczyć atak niepohamowanej irytacji Kudermietowej. W pewnej chwili, w kulminacyjnym geście frustracji, tenisistka zaczęła z impetem uderzać się rakietą. Celowała w głowę, co potęgowało zdumienie widzów. Do podobnych obrazków przyzwyczaił rodak 27-letniej zawodniczki, Andriej Rublow. Tyle że on łamie zwykle rakiety na kolanie, nierzadko kalecząc się do krwi. Na pomysł, by uderzać w głowę, jeszcze nie wpadł.
W decydującej fazie spotkania Kudermietowa przegrała aż 19 z 20 akcji. Mecz trwał 3 godziny i 21 minut. W ćwierćfinale Kolumbijka ponownie zmierzy się z Rosjanką. Tym razem jej przeciwniczką będzie Kamilla Rachimowa.