Breaking News
Drugie dno niespodziewanej decyzji Igi Świątek. “Nikt tego głośno nie powie”
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Iga Świątek nie weźmie udziału się z turnieju rangi WTA 500 w Seulu. Polka miała być główną gwiazdą tej imprezy, bo już wcześniej wycofało się mnóstwo zawodniczek ze światowej czołówki. Liderka światowego rankingu od długiego czasu mówi, że kalendarz jest napięty, a meczów jest za dużo. Czy jej wybór ma drugie dno? — To niezwykle mądra decyzja — mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet ekspert Canal+ Sport, Bartosz Ignacik.
“Moja kondycja fizyczna nie wróciła jeszcze do normy po US Open. Nie mogę przyjechać do Seulu. Proszę o zrozumienie, że nie mam innego wyjścia, jak tylko zmienić swoje plany” — oświadczyła Iga Świątek, przekazując swoją decyzję o rezygnacji.
Ekspert komentuje decyzję Igi Świątek
O komentarz dotyczący decyzji Igi Świątek poprosiliśmy Bartosza Ignacika, eksperta Canal+ Sport, czyli stacji, która od kilku sezonów pokazuje na swoich antenach turnieje rangi WTA.
— Wydaje mi się, że to nie jest ani jej manifest, ani jakieś dostrzeżenie problemu, tylko niezwykle mądra decyzja. Z tego względu, że przed Igą jeszcze trzy bardzo ważne starty w tym roku. Tysięcznik w Pekinie, gdzie broni tytułu, tysięcznik w Wuhan i turniej WTA Finals w Rijadzie, gdzie także będzie pewna dawka punktów do obrony. Możemy sobie opowiadać jakieś cukierkowe rzeczy, ale pewnie Idze i całemu teamowi zależy na tym, żeby pozostać na koniec roku na pozycji liderki rankingu WTA — mówi.
Zobacz także: Jakub Wawrzyniak leżał trzy razy. “Charakter się obudził”
— Pewnie nikt o tym głośno nie powie, ale z tego, co pamiętam, a pamiętam dobrze, to rok temu w Cancun, Iga zapytana co jest dla niej ważniejsze, czy zwycięstwo w WTA Finals, czy obrona numeru jeden na koniec sezonu, powiedziała, że jednak odrobinę wyżej ceni obronę tej jedynki, więc wydaje mi się, że jest to decyzja stricte skrojona pod to, co przed nami w końcówce sezonu. A nie oszukujmy się trzytygodniowe, w zasadzie czterotygodniowe tournée po Azji spowodowałoby, że Iga przystąpiłaby do tego celu jeszcze bardziej zmęczona, więc wydaje mi się, że jest to po prostu decyzja idealnie skrojona pod końcówkę sezonu — kończy.