CELEBRITY
Poseł Konfederacji powiedział o “przypadłości” Berkowicza. “Niech pan nie będzie cyniczny”
— Znam Konrada Berkowicza od kilkunastu lat i wiem, że potrafi być w sposób legendarny roztargniony i roztrzepany — mówi Przemysław Wipler na antenie RMF FM. W ten sposób odnosi się do incydentu z udziałem posła Konfederacji, który nie płacąc za znaczną część swoich zakupów, chciał wyjść ze sklepu IKEA. Podkreśla przy tym, że wierzy w jego tłumaczenia.
W ostatnich dniach Konrad Berkowicz znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Poseł Konfederacji miał próbować wynieść ze sklepu IKEA towar o wartości blisko 400 zł. Został zatrzymany za kasami przez ochronę. Polityk zamieścił później w mediach społecznościowych wpis, w którym tłumaczył się ze sprawy.
“Robiłem dziś w dużym pośpiechu spore zakupy w IKEA, słuchając czegoś na słuchawkach. Kasowałem wszystko, ale okazało się, że nie wszystko się nabiło. Zwykła nieuwaga. Patelnia i talerze. Głupi błąd, za który przeprosiłem i przyjąłem mandat. Nie zasłaniałem się immunitetem jak Mejza czy Sterczewski. PS. Zgadnijcie, czego słuchałem…” — napisał na portalu X.
Głos w sprawie incydentu z udziałem Berkowicza zabrał teraz Przemysław Wipler. Poseł Konfederacji na antenie RMF FM stanął w obronie swojego partyjnego kolegi. — Znam Konrada Berkowicza od kilkunastu lat i wiem, że potrafi być w sposób legendarny roztargniony i roztrzepany — mówi.