CELEBRITY
Afera ws. działki pod CPK. Robert Telus odpowiada na zarzuty
Informacje Wirtualnej Polski o sprzedaży gruntów pod planowaną inwestycję CPK doprowadziły do zawieszenia Roberta Telusa. Były minister rolnictwa odpiera zarzuty. Twierdzi, że został “niesłusznie zniszczony”.
Publikacja Wirtualnej Polski o sprzedaży strategicznej działki pod Centralny Port Komunikacyjny wywołała polityczną burzę. PiS postanowiło zawiesić Roberta Telusa. Sprawa dotyczy nieruchomości w Zabłotni, przez którą zaplanowano trasę kolei dużej prędkości do lotniska CPK. Były minister rolnictwa zapewnia, że nie miał żadnej wiedzy o tych działaniach.
– Niesłusznie mnie zniszczyli, nic o tej sprawie nie wiedziałem, bo nie trafiła nawet na moje biurko – twierdzi Robert Telus, w wywiadzie dla “Super Expressu”.
Kto odpowiada za decyzję?
Według Telusa zaangażowany w sprawę był pełnomocnik rządu ds. kształtowania ustroju rolnego, Rafał Romanowski. – Był nim Rafał Romanowski i on znał sprawę. Do mnie w ogóle nie trafiła. Pełnomocnik nie miał obowiązku meldować mi szczegółów – twierdzi były minister.
– Chodzi oto, żeby nie obciążać Prawa i Sprawiedliwości. To normalne. Ja pozostaję do dyspozycji służb i jeszcze raz podkreślam, że nie czuję się winny – mówi Robert Telus. W sprawie próbowano także uzyskać komentarz od Rafała Romanowskiego, ale polityk odmówił wypowiedzi.
Telus odniósł się do nowych informacji także w mediach społecznościowych. Przyznał, że kupił w 2023 r. gadżety wyborcze produkowane przez firmę Dawtona. “Zapłaciłem i wszystko rozliczyłem zgodnie z prawem; niektóre media będą próbowały ukręcić z tego aferę” – napisał.