Breaking News
Przełamanie: Świątek nr 1 na świecie wycofuje się z Wuhan Open po zmianie trenera
Iga Świątek nie wystąpi na turnieju Wuhan Open 2024, a informacja o tym pojawia się wkrótce po tym, jak polska zawodniczka rozstała się ze swoim trzyletnim trenerem Tomaszem Wiktorowskim.
Świątek i Wiktorowski pracowali razem przez trzy lata i była to niezwykle udana współpraca. Polski zawodnik pod wodzą Wiktorowskiego stał się jednym z najlepszych zawodników świata i ten status utrzymał bardzo długo.
Ogólnie poprawiła swój tenis, w pewnym momencie wygrała 37 meczów z rzędu i stała się niemal nie do pokonania w turnieju WTA Tour. Nie wyglądało na to, żeby w tym roku wszystko szło dobrze, ponieważ zdominowała sezon na mączkach, zdobywając wiele trofeów.
Może nie miała olimpijskiego złota i nie radziła sobie dobrze w US Open, ale ogólnie był to naprawdę dobry występ Polki. Jednak wygląda na to, że w raju doszło do kłopotów, bo Świątek wycofał się ostatnio z kilku wydarzeń.
Nie grała w Seulu na Korean Open i nie pojechała też do Pekinu na China Open, mimo że była obrończynią tytułu. Teraz nie zagra także na Wuhan Open.
Wiadomość przyszła dość szybko po tym, jak Świątek ogłosiła, że rozstała się z trenerem, co zaskoczyło wiele osób. Co jeszcze ciekawsze, Świątek w swoim wycofaniu potwierdziła, że wycofuje się z Wuhan Open z powodu istotnej zmiany w jej drużynie wspierającej, jaką było rozstanie z trenerem.
Następnie przeprosiła fanów za to, że nie będzie mogła w tym roku wystąpić w Chinach, ale w zasadzie stwierdziła, że potrzebuje więcej czasu. „Po ważnej zmianie w mojej drużynie sportowej zdecydowałem się wycofać z turnieju w Wuhan. Bardzo przepraszam kibiców w Chinach i tych, którzy czekają na mój mecz, ale mam nadzieję, że rozumiecie, że potrzebuję trochę czasu”. Jeśli Świątek jest pewna, że nie zagra już w Chinach, to do końca roku nie ma zbyt wielu wydarzeń, na których będzie mogła zagrać. Dla Polki to dopiero finały WTA, więc wygląda na to, że zrobi sobie małą przerwę w Tourze, o co wielokrotnie apelowała. Ma to sens, bo rozstanie z trzyletnim trenerem na pewno nie jest łatwe. Większość jej największych osiągnięć w karierze tenisowej miała miejsce pod jego rządami i zastąpienie takiej osoby nie będzie łatwe. To już drugi po Coco Gauff podział trenerski na tak wysokim szczeblu, jaki widzieliśmy w ostatnich tygodniach. W przeciwieństwie do polskiego zawodnika Gauff zdecydował się od razu zagrać i wykorzystać te wydarzenia jako treningi na żywo pod okiem nowego trenera Matta Dally’ego. Świątek podchodzi do tego inaczej i może po prostu potrzebuje przerwy. W tym roku grała dużo w tenisa, mając bardzo mało przestojów, więc być może jest to świetna szansa, aby to kontynuować.
Następnie przeprosiła fanów za to, że nie będzie mogła w tym roku wystąpić w Chinach, ale w zasadzie stwierdziła, że potrzebuje więcej czasu.
„Po ważnej zmianie w mojej drużynie sportowej zdecydowałem się wycofać z turnieju w Wuhan. Bardzo przepraszam kibiców w Chinach i tych, którzy czekają na mój mecz, ale mam nadzieję, że rozumiecie, że potrzebuję trochę czasu”.
Jeśli Świątek jest pewna, że nie zagra już w Chinach, to do końca roku nie ma zbyt wielu wydarzeń, na których będzie mogła zagrać. Dla Polki to dopiero finały WTA, więc wygląda na to, że zrobi sobie małą przerwę w Tourze, o co wielokrotnie apelowała.