Iga Świątek przygotowuje się do nowego rozdziału w swojej karierze pod opieką nowego trenera Wima Fisette

Iga Świątek ma nadzieję, że pod okiem nowego trenera Wima Fisette będzie „wyglądać jak legenda”, przygotowując się do nowego etapu swojej kariery.

Świątek ogłosiła po swojej porażce w ćwierćfinale US Open, że zakończyła współpracę z długoletnim trenerem Tomaszem Wiktorowskim, pod którego opieką zdobyła cztery z pięciu swoich tytułów wielkoszlemowych.

Numer 2 światowego rankingu nie grała od czasu swojej przegranej na Flushing Meadows z Jessicą Pegulą, rezygnując z azjatyckiej części sezonu, aby skupić się na poszukiwaniach nowego trenera.

23-latka potwierdziła w zeszłym tygodniu, że współpracuje teraz z Fisette, który niedawno zakończył współpracę z Naomi Osaką.

Para zadebiutuje w relacji zawodniczka-trener na Finałach WTA w przyszłym tygodniu, gdzie Polka nie tylko będzie starała się obronić tytuł, ale także odzyskać pierwsze miejsce w światowym rankingu.

W swojej audycji Rennae Stubbs, wybitna zawodniczka deblowa, wyraziła swoje wsparcie dla Świątek, twierdząc, że pod opieką Fisette Polka będzie „świetna” w nadchodzących miesiącach.

„Co o tym sądzę? Myślę, że to będzie udana współpraca, bo Wim wniesie nowe i świeże pomysły. Jest bardziej entuzjastyczny i pozytywny niż Tomasz [Wiktorowski]”.