Renta wdowia wyklucza tysiące kobiet. Karol Nawrocki reaguje

Jak wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, do końca września z nowego świadczenia, jakim jest renta wdowia, skorzystało już 890 tys. osób. Od początku roku ZUS otrzymał ponad 1,1 mln wniosków o przyznanie tego świadczenia. Nie obyło się jednak bez kontrowersji wokół kryterium wieku — prawa do świadczenia nie mają wdowy i wdowcy przed ukończeniem 55 lub 60 roku życia.

Renta wdowia może być wypłacana w dwóch wariantach: jako 100 proc. własnego świadczenia i 15 proc. renty rodzinnej po zmarłym współmałżonku lub odwrotnie — 100 proc. renty rodzinnej (która dla jednej osoby stanowi 85 proc. świadczenia należnego osobie zmarłej) oraz 15 proc. własnego świadczenia.

Jak przypomina portal money.pl, nie wszyscy wnioskodawcy otrzymali jednak pozytywną decyzję ZUS. Do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wpłynęła petycja dotycząca zmiany jednego z kryteriów uprawniających do renty wdowiej, będącej obietnicą wyborczą obecnej koalicji rządzącej. Sprawą zainteresował się także prezydent Karol Nawrocki.

Renta wdowia nie dla każdej Polki. Karol Nawrocki reaguje
Obecne przepisy przewidują, że renta wdowia przysługuje kobietom, które owdowiały po ukończeniu 55 lat oraz mężczyznom, którzy stracili żonę po ukończeniu 60 lat. Osoby, które straciły współmałżonka wcześniej, nie mają prawa do świadczenia. Rząd tłumaczy, że taki warunek ma “zapewnić wsparcie przede wszystkim emerytom, dla których śmierć małżonka oznacza także poważne konsekwencje finansowe”.