CELEBRITY
Chciała wziąć w obronę Karola Nawrockiego. Radosław Sikorski szybko ją wypunktował
Beata Szydło stanęła w obronie Karola Nawrockiego po jego słowach o “polskiej propozycji” w sprawie reformy Unii Europejskiej. Europosłanka przekonywała, że prezydent miał prawo do wygłoszonych słów. Radosław Sikorski szybko odpowiedział, że nie może mówić w imieniu Polski, bo nie jest do tego uprawniony. “Są to na razie tylko jego osobiste pomysły” — napisał na platformie X Sikorski.
Jak pisaliśmy, Karol Nawrocki w poniedziałek, w ramach wizyty prezydenckiej w Czechach, wygłosił w Pradze wykład. Jak mówił: “Unia Europejska jest naszym naturalnym środowiskiem politycznym. Ale powiedzmy sobie szczerze: nie jest to Unia naszych marzeń”. W swoim wystąpieniu Nawrocki zasugerował reformę wspólnoty.
“Polska proponuje zniesienie stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej. Przewodniczący rady musi być, jak poprzednio, prezydentem, premierem lub kanclerzem swojego kraju, czyli politykiem posiadającym mandat demokratyczny i własne polityczne zaplecze” — czytamy w tekście przemówienia.
Na słowa prezydenta szybko zareagował MSZ. “Uprzejmie informuję, że Rada Ministrów nie upoważniła Pana Prezydenta do składania propozycji zmiany traktatów europejskich” — napisał na X Radosław Sikorski, szef polskiej dyplomacji.