Connect with us

Breaking News

0:5 na tablicy wyników, a potem zwrot akcji. Ten mecz wymknął się spod kontroli

Published

on

Australian Open dobiegło już końca, ale tenisowy sezon nie zwalnia tempa, wręcz przeciwnie, dopiero się rozpędza. Przekonała się Wiktorija Tomowa, która w pierwszej rundzie turnieju w austriackim Linz mierzyła się z Hiszpanką Jessicą Bouzas Maneiro. Spotkanie rozpoczęło się od bardzo dobrych zagrań Hiszpanki, co sprawiło, że wyszła na prowadzenie 5:0, a zakończyło wygraną Bułgarki po dwóch iście szalonych setach, w których sytuacja zmieniała się co kilka minut.

Zakończone niedawno Australian Open przyniosło ze sobą mnóstwo emocji. Z pełną świadomością można jednak stwierdzić, że na lepszym poziomie stał turniej pań niż panów. Meczów, które zapamiętamy po tej imprezie, jest naprawdę dużo, a większość z nich wiąże się właśnie z turniejem pań. Sabalenka się doigrała. To koniec. Czekamy już tylko na oficjalny komunikatW jednym z nich udział wzięła Iga Świątek. Polka w półfinale walczyła do ostatniej kropli potu z Madison Keys. Ostatecznie do finału weszła Amerykanka, a tam wspólnie z Aryną Sabalenką stworzyła kolejne wspaniałe widowisko i z pełną świadomością może stwierdzić, że wystąpiła w dwóch najlepszych meczach tegorocznego Australian Open pań. W przypadku panów trzeba wskazać oczywiście ćwierćfinałowe spotkanie między Novakiem Djokoviciem i Carlosem Alcarazem.

Szalony mecz w Linz. 13 przełamań i powrót z tenisowego niebytuTenis jednak nie zwalnia tempa, jest wręcz odwrotnie. Sezon dopiero się rozkręca, a turnieje będą się teraz odbywać regularnie na różnych szczeblach. Jeden z meczów z pewnością już teraz może zostać zapamiętany na długo z powodu swojego przebiegu. Sinner wygrał Australian Open, a potem taka decyzja. Następny tytuł już przepadłMowa o starciu pierwszej rundy imprezy rangi WTA 500 w austriackim Linz, gdzie z numerem jeden rozstawiona jest Karolina Muchova. Czeszka w pierwszej rundzie miała jednak wolny los, w przeciwieństwie do Wiktoriji Tomowej, która mierzyła się z Hiszpanką Jessicą Bouzas Maneiro, która to w Australii postawiła się Arynie Sabalence. Spotkanie rozpoczęło się od pewnego prowadzenia faworytki 5:0. Hiszpanka straciła jednak swoją zaliczkę, a Bułgarka jakimś cudem doprowadziła do tie-breaka.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKlery