Breaking News
Było już po północy, gdy rywalka Świątek zaczęła płakać. “Pomocy”
Madison Keys po wygranej m.in. nad Igą Świątek i Aryną Sabalenką triumfowała w Australian Open. Były trener Sereny Williams Rick Macci w rozmowie ze Sport.pl wskazuje na kluczowy element, który sprawił, że Keys okazała się najlepsza w Melbourne. Madison Keys to największa wygrana początku sezonu w kobiecym tenisie. Amerykanka triumfowała niedawno w Australian Open. I…
Madison Keys po wygranej m.in. nad Igą Świątek i Aryną Sabalenką triumfowała w Australian Open. Były trener Sereny Williams Rick Macci w rozmowie ze Sport.pl wskazuje na kluczowy element, który sprawił, że Keys okazała się najlepsza w Melbourne.
Madison Keys to największa wygrana początku sezonu w kobiecym tenisie. Amerykanka triumfowała niedawno w Australian Open. I to w jakim stylu! Po drodze pokonała w Melbourne m.in. Igę Świątek, Arynę Sabalenkę, Jelenę Rybakinę i Danielle Collins.
Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie mogła grać? “W tenisie są równi i równiejsi”
Jako Sport.pl rozmawiamy z Rickiem Maccim, byłym opiekunem Sereny Williams. Doświadczony szkoleniowiec zna dobrze Madison Keys, ale przyznaje, że nie spodziewał się, że 29-latka z Rock Island osiągnie taki sukces.
– Byłem zaskoczony jej zwycięstwem, ale myślę, że podobnie jak inni obserwatorzy tenisa. Zawsze dysponowała niesamowitą siłą ognia w uderzeniach i dobrym serwisem, była już w top 20 na świecie. Jednak jej wiara i pewność siebie pozostawały chwiejne i dlatego nie grała wcześniej aż tak dobrze – tłumaczy Macci.
Przeszła samą siebie
Keys może pochwalić się obecnie serią 12 zwycięstw z rzędu – najlepszą w jej dotychczasowej karierze. Rick Macci uważa, że tenisistce brakowało w poprzednich latach jedynie lepszego przygotowania mentalnego. – Madison wiele razy była blisko wielkiego osiągnięcia, ale zawodziła pewności siebie – zauważa.
Osiem lat temu aktualna mistrzyni Australian Open dotarła do finału US Open, w którym przegrała z rodaczką Sloane Stehpens. Do tego sezonu był to jedyny przypadek, gdy przebrnęła przez półfinał Wielkiego Szlema. W pięciu pozostałych przypadkach odpadała na tym etapie – dwukrotnie w Melbourne (2015, 2022), raz w Paryżu (2018) i dwa razy w Nowym Jorku (2018, 2023).