CELEBRITY
Szaleństwo w Barcelonie. “List gończy” za Szczęsnym, Polak robi furorę

Wojciech Szczęsny podbija serca kibiców i… kulinarne gusta Barcelony. Powstała specjalna kanapka jego imienia FC Barcelona to klub, który od dziesięcioleci stanowi nie tylko sportową wizytówkę Katalonii, ale też ważny element tożsamości jej mieszkańców. W stolicy tego regionu piłka nożna to znacznie więcej niż tylko gra – to styl życia, kultura i nierozerwalna część codzienności….
HBAgency
Wojciech Szczęsny podbija serca kibiców i… kulinarne gusta Barcelony. Powstała specjalna kanapka jego imienia
FC Barcelona to klub, który od dziesięcioleci stanowi nie tylko sportową wizytówkę Katalonii, ale też ważny element tożsamości jej mieszkańców. W stolicy tego regionu piłka nożna to znacznie więcej niż tylko gra – to styl życia, kultura i nierozerwalna część codzienności. Przekonuje się o tym na własnej skórze Wojciech Szczęsny, który mimo relatywnie krótkiego stażu w barwach “Blaugrany”, już zdążył zaskarbić sobie sympatię tysięcy kibiców.
Polski bramkarz dołączył do FC Barcelony z przytupem. Do tej pory wystąpił w 20 spotkaniach i co godne podkreślenia – nie przegrał ani jednego z nich. Jego forma jest nie tylko stabilna, ale i imponująca. Szczęsny nie tylko zapewnia spokój w defensywie, ale potrafi też stanąć na wysokości zadania w najtrudniejszych momentach. Doskonałym przykładem jego klasy było starcie w Lidze Mistrzów przeciwko Benfice w Lizbonie, w którym to Polak stał się bezapelacyjnym bohaterem meczu.
W tamtym spotkaniu Barcelona musiała radzić sobie przez większość czasu w osłabieniu, po tym jak młody Pau Cubarsí otrzymał czerwoną kartkę. Benfica nacierała niemal bez przerwy, ale Szczęsny był jak mur nie do przejścia. Zanotował aż osiem kluczowych interwencji i właściwie w pojedynkę utrzymał wynik 1:0 dla swojego zespołu. Taka postawa nie mogła przejść niezauważona.
Kibice Barcelony szybko dostrzegli wartość i charyzmę nowego bramkarza. Na trybunach Camp Nou coraz częściej można usłyszeć przyśpiewki na jego cześć, a atmosfera wokół jego osoby zaczęła przypominać coś na kształt “Szczęsnomanii”. Fani uwielbiają nie tylko jego grę, ale też osobowość – nieco kontrowersyjną, bezkompromisową, autentyczną.
Jednym z elementów tej autentyczności jest fakt, że Szczęsny – mimo profesjonalnej kariery sportowej – nie ukrywa, że pali papierosy. Choć dla wielu może to być zaskakujące i sprzeczne z wizerunkiem nowoczesnego sportowca, dla niektórych fanów właśnie ta cecha czyni go wyjątkowym. Szczęsny nie udaje kogoś, kim nie jest – i właśnie za to kibice Barcelony zaczynają go kochać jeszcze bardziej.
Ta sympatia wyszła poza stadiony i trybuny. W jednej z dzielnic Barcelony – Gràcia – doszło do wydarzenia bez precedensu. Lokalny bar o nazwie “El Roure” wprowadził do swojego menu specjalną pozycję: kanapkę nazwaną imieniem Wojciecha Szczęsnego. To nie żart – od kwietnia 2025 roku można tam zamówić “Szczęsnego”, czyli aromatyczną, wędzoną kanapkę, która stała się już lokalnym hitem.