Rosjanie wyciągnęli wstydliwy fakt po triumfie Igi Świątek w Wimbledonie

Iga Świątek w finale Wimbledonu rozniosła 6:0, 6:0 Amandę Anisimovą, lecz nie wszyscy doceniają ogromny wyczyn polskiej tenisistki. W Rosji wypominają Polce aferę dopingową z 2024 r. i wmieszają w tę sprawę Jannika Sinnera, który ostatnia był zawieszony za doping. “Po raz pierwszy w historii zawodnicy, którzy odbyli karę dyskwalifikacji za doping, wygrali tego samego szlema” — napisali Rosjanie i na dodatek pomieszali fakty dotyczące sprawy polskiej tenisistki.

Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

Sobotni triumf jest jednocześnie szóstym wielkoszlemowym 24-letniej Polki, która wcześniej cztery razy była najlepsza w paryskim French Open (2020, 2022-24), a raz w nowojorskim US Open (2022). Po zwycięstwie na trawiastych kortach w Londynie jest jedyną aktywną tenisistką, która wygrała imprezy najwyższej rangi na wszystkich trzech nawierzchniach

Zobacz także: “Złodziejka”. Tak, to o Idze Świątek po zwycięstwie w Wimbledonie

Sukcesu Polki nie docenili w Rosji. Portal Gotennis.ru postanowił nawet wyciągnąć wstydliwe fakty z życia Świątek i Jannika Sinnera, który triumfował w niedzielę wśród mężczyzn. Tenisistom wytknięte zostały afery dopingowe sprzed roku.

Po raz pierwszy w historii zawodnicy, którzy odbyli karę dyskwalifikacji za doping, wygrali tego samego szlema” — czytamy w tytule artykułu.

To jednak nie wszystko, bo Rosjanie postanowili krótko przypomnieć, skąd wzięły się kary dla Świątek i Sinner. Jednak w przypadku wyjaśnienia sprawy Polki doszło do pewnej nieścisłości w tekście.