Iga Świątek szczera do bólu po porażce z Clarą Tauson. Do tego się przyznała

Iga Świątek zakończyła udział w Canadian Open w Montrealu na etapie czwartej rundy. W meczu, którego stawką był ćwierćfinał imprezy przegrała z Dunką Clarą Tauson w dwóch setach. Jak wiadomo, po meczu wywiadu na korcie przed kibicami udziela tylko zwyciężczyni, więc na wypowiedzi Polki trzeba było tym razem poczekać dłużej niż zwykle. Jej słowa pojawiły się już na oficjalnej stronie turnieju.

Iga Świątek przegrała z Clarą Tauson 6:7(1), 3:6 w meczu czwartej rundy Canadian Open rozgrywanego tym razem w Montrealu (zgodnie z zasadą rotacji za rok tenisistki pojawią się w Toronto) i nie zagra w ćwierćfinale tej imprezy. Spotkanie potrwało godzinę i 55 minut. Dunka w kolejnym meczu zmierzy się z Madison Keys.

22-latka jako zwyciężczyni konfrontacji mogła udzielić wywiadu na korcie przed zgromadzonymi na trybunach kibicami. Tym razem więc musieliśmy poczekać dłużej, by dowiedzieć się, co ma do powiedzenia Iga Świątek. Jej wypowiedzi pojawiły się w końcu na oficjalnej stronie turnieju, nationalbankopen.com.

Zwyciężczyni ostatniego Wimbledonu musi z powrotem dopasować się ze stylem gry do specyfiki twardych kortów. Jak wiadomo, poprzednie cztery miesiące upłynęły pod znakiem mączki i trawy.

Iga Świątek po przegranej z Clarą Tauson w Montrealu: “Za dużo błędów”

– Na pewno nie jest tak, że grałam perfekcyjnie. Wciąż czuję, że muszę przystosować się do twardych kortów. Te mecze są też po to, by uczyć się od nowa. Czuję, że popełniłam te same błędy, które były w marcu – powiedziała raszynianka. Tamtą część sezonu kończyło tzw. Sunshine Double, czyli turnieje w Indian Wells i Miami. Przypomnijmy, że na Florydzie Świątek odpadła sensacyjnie w ćwierćfinale z Alexandrą Ealą, a w Kalifornii w półfinale z Mirrą Andriejewą.