CELEBRITY
Świątek po wygraniu mały problem. Teraz wie, że zaszaleje
Polka podczas tej rozmowy zdradziła też, że gdy wygrała swoje pierwsze porsche, miała problem z wyborem jego koloru. Postawiła na ciemne barwy, gdyż chciała wtopić się w tłum. Przy kolejnym modelu zawodniczka ma w planach zaszaleć. “Kiedy pierwszy raz wygrałam porsche w turnieju w Stuttgarcie, to bałam się trochę wybrać model w odważnym kolorze” — powiedziała Iga Świątek, zdradzając, że jako młody kierowca, chciała mieć nieco prywatności. “Jeśli chodzi o mój następny model, to myślę, że zaszaleję już nieco bardziej z jego barwą” — zdradziła tenisistka.
“Wydaje mi się, że jestem dobrym kierowcą. Generalnie wiem, że muszę pilnować techniki, tak samo, jak na korcie. Chociaż dzięki temu, że uprawiam sport, to mam na przykład umiejętność szybkiej reakcji na drodze. Wydaje mi się, że dobrze też czuję samochód, co odkryłam na torze” — powiedziała Iga Świątek w rozmowie z “Label Magazine”.
Kolekcja samochodów Igi Świątek
Iga Świątek powoli powiększa kolekcję swoich samochodów. Liderka światowego rankingu w swoim garażu ma Mini Clubman Copper, za nieco ponad 100 tys. zł oraz Porsche Taycan GTS Sport Turismo, warte ok. 600 tys. zł, a także, jak podawano flagowy model porsche, za który uważa się Porsche 911 [W 2022 r. Iga Świątek w Stuttgarcie otrzymała bowiem dwa samochody. Jeden za wygraną w turnieju, kolejny był prezentem, od organizatora, który zapewnił luksusowe samochody dla czterech najwyżej rozstawionych zawodniczek].
Iga Świątek o wymarzonej podróży
We wspomnianej rozmowie tenisistka wyznała, że na przejażdżkę samochodem najchętniej wybrałaby się do Włoch, jednak marzy jej się też tour po Stanach Zjednoczonych, Zachodnim Wybrzeżu.