Breaking News
A jednak! Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu ogłosiła to, na co wszyscy czekali
Przez ostatnie 15 miesięcy na kortach całego świata mogliśmy oglądać wiele wspaniałych tenisistek, ale nie było wśród nich Petry Kvitovej. Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu zrobiła przerwę w karierze, by urodzić dziecko i na nim też się skupić. Teraz jednak Czeszka oficjalnie ogłosiła, że wkrótce znów ujrzymy ją w rywalizacji. Podała nawet dwa konkretne turnieje, w których…
Przez ostatnie 15 miesięcy na kortach całego świata mogliśmy oglądać wiele wspaniałych tenisistek, ale nie było wśród nich Petry Kvitovej. Dwukrotna mistrzyni Wimbledonu zrobiła przerwę w karierze, by urodzić dziecko i na nim też się skupić. Teraz jednak Czeszka oficjalnie ogłosiła, że wkrótce znów ujrzymy ją w rywalizacji. Podała nawet dwa konkretne turnieje, w których zamierza w najbliższym czasie wystąpić.
Dokładnie 2 października 2023 roku Petra Kvitova przegrała 4:6, 5:7 z Rosjanką Liudmiłą Samsonową w 1/16 finału turnieju WTA 1000 w Pekinie. Był to do teraz ostatni raz, gdy widzieliśmy Czeszkę w akcji na kortach WTA. Mistrzyni Wimbledonu z 2011 i 2014 roku, a także finalistka Australian Open 2019 postanowiła się wówczas skupić na życiu rodzinnym i spełnić marzenie o zostaniu matką.
Kvitova przeżyła trudne chwile, ale spełniła marzenie
To udało jej się dokładnie 7 lipca 2024 roku. Ojcem jest jej trener i mąż Jiri Vanek. Nie było łatwo, bo jak ujawniła sama Kvitova, poród nie obył się bez komplikacji. – Myślałam, że poród pójdzie lepiej, ale to była gehenna i skończyło się na cesarskim cięciu, więc nie było to zbyt przyjemne – powiedziała Czeszka w rozmowie z portalem lp-life.cz. Tenisistka mówiła wówczas także, że rozważy zakończenie kariery, choć nie wie jeszcze, co zrobi.
Fani Kvitovej się doczekają! Oficjalne potwierdzenie
Od tamtego październikowego wywiadu minęły ponad 3 miesiące, a Kvitova zdążyła w tym czasie podjąć ostateczną decyzję. Fani 34-letniej zawodniczki mogą odetchnąć z ulgą, jako że Czeszka obwieściła za pośrednictwem mediów społecznościowych, iż wróci i to już niedługo.
– Cześć wszystkim! Mam nadzieję, że macie udany 2025 rok. Chciałabym ogłosić ekscytujące wieści. Po piętnastu miesiącach nieobecności i urodzeniu mojego synka Petra, powracam do rywalizacji. Bardzo tęsknię za tenisem oraz rywalizacją. Dziękuję wszystkim za wsparcie i już nie mogę się doczekać. Do zobaczenia wkrótce! – powiedziała Czeszka.
Kvitova jedzie do USA. Najpierw Teksas, a potem starcie ze Świątek?
W nagraniu zawodniczka ujawniła też, gdzie dokładnie zamierza powrócić. Turniejem tym będzie WTA 250 w Austin, który startuje 24 lutego. Tym samym Kvitova z miejsca stanie się jedną z największych gwiazd rywalizacji. Najwyżej rozstawiona będzie szósta rakieta świata Jessica Pegula. W Teksasie zagrać miała też Madison Keys, ale zasady WTA sprawiły, że po awansie do Top 10 światowego rankingu (w turnieju 250 może wziąć udział tylko jedna taka zawodniczka, o ile któraś nie broni tytułu), musiała zostać wyrzucona z rywalizacji.
Po Austin Kvitova uda się na do Kalifornii, a potem na Florydę i zagra w turniejach WTA 1000 w Indian Wells i Miami. Tam będzie mogła trafić m.in. na Igę Świątek. Polka z Czeszką zmierzyły się jak dotąd tylko raz i to właśnie w Miami w ćwierćfinale w 2022 roku. Nasza reprezentantka wygrała wówczas 6:3, 6:3.