CELEBRITY
Abramowicz zobaczyła wpis rywalki Świątek i musiała zareagować. Padły słowa o przemocy

Elina Switolina przegrała w ćwierćfinale turnieju w Montrealu ze świetnie radzącą sobie w Kanadzie Naomi Osaką. Japonka pod wodzą Tomasza Wiktorowskiego ograła Ukrainkę 6:2, 6:2. Przegrana po spotkaniu pokazała w mediach społecznościowych hejt, z jakim mierzyła się ze strony “kibiców”, którzy wypisywali do niej obraźliwe wiadomości. Zareagować w tej sprawie postanowiła Daria Abramowicz.
To nie był łatwy mecz dla Eliny Switoliny. W ćwierćfinale w Montrealu Naomi Osaka pokazała, że wróciła do formy i dała ugrać swojej rywalce tylko cztery gemy. Jak się okazało, to nie był jednak koniec przykrych wieści dla Switoliny. Po meczu pokazała szambo, jakie wylało jej się na głowę ze strony “kibiców”.
Elina Switolina przegrała z Naomi Osaką
Naomi Osaka pod wodzę trenera Tomasza Wiktorowskiego pokazuje się w Montrealu ze świetnej strony. Japonka jest właściwie nie do zatrzymania na IGA Stadium i w półfinale turnieju zmierzy się z pogromczynią Igi Świątek, Dunką Clarą Tauson. W ćwierćfinale pokonała zaś Elinę Switolinę.
Ukrainka przegrała z Japonką i niestety, na tym się nie skończyło. Pokazała, jakie wiadomości otrzymywała po spotkaniu. Życzono jej śmierci, wyzywano ją, a nawet pojawiały się nadzieje na wygraną przez Rosję w wojnie z Ukrainą.
“Do wszystkich obstawiających: Jestem mamą przed byciem sportsmenką. Sposób, w jaki zwracacie się do kobiet – do matek – to wstyd. Gdyby wasze mamy zobaczyły wasze wiadomości, byłyby zniesmaczone…” – podkreśliła tenisistka.
Daria Abramowicz zareagowała na to, co spotkało Switolinę
To, co spotkało Switolinę, odbiło się szerokim echem w sieci. To nie pierwszy raz, gdy tenisistki głośno mówią o komentarzach, jakie otrzymują od niezadowolonych osób obstawiających w zakładach bukmacherskich. Na ten problem skarżyła się m.in. Caroline Garcia, która otrzymała podobne wiadomości do tych, z jakimi mierzyła się Switolina.
Zareagować postanowiła też Daria Abramowicz. Psycholożka współpracująca z Igą Świątek pokazała, że problem jest o wiele szerszy. “Oto smutna część rzeczywistości tenisistów i innych sportowców – coraz więcej przemocy w różnych formach. I to jest niestety zjawisko nie tylko związane z zakładami bukmacherskimi”- oceniła gorzko.