CELEBRITY
Coco Gauff niespodziewanie pokonuje Igę Świątek, Carlosa Alcaraza i Novaka Djokovica i wręcza nagrodę podczas ceremonii prowadzonej przez Serenę Williams. Coco Gauff surprisingly beats Iga Swiatek, Carlos Alcaraz and Novak Djokovic to award in ceremony hosted by Serena Williams.
Coco Gauff zdobyła nagrodę ESPY dla najlepszej tenisistki, wyprzedzając Igę Świątek, Carlosa Alcaraz i Novaka Djokovica. Fani tenisa wyrazili jednak swój sprzeciw w mediach społecznościowych, uznając, że spośród czterech kandydatów Gauff osiągnął w ubiegłym roku najmniej.
W konkursie ESPY Awards postanowiono połączyć kategorie męskie i żeńskie w jedną, w wyniku czego wyłoniono dwóch kandydatów płci męskiej i dwie żeńskie. W tegorocznej edycji nominacjami zostały nr 1 i 2 świata z 2023 r.: Djokovic i Alcaraz w przypadku mężczyzn oraz nr 1 i 3 z 2023 r. Świątek i Gauff w przypadku kobiet.
Coco Gauff została najlepszą tenisistką ESPYS, pokonując Igę Świątek, Carlosa Alcaraz ORAZ Novaka Djokovica. Nie możesz mówić tego poważnie.
„Jeśli zamierzasz ją nagrodzić za to, że ostatecznie jest Amerykanką, jaki jest sens stawiania jej przeciwko trzem innym graczom, którzy są wyraźnie lepsi od niej? tak jak ?? to tylko ją wrabia”
Nagrody ESPY, przyznawane od 1993 roku, tradycyjnie zdobywają amerykańscy gracze. Według użytkownika X (dawniej Twittera) w kategorii mężczyzn amerykańscy mężczyźni zdobyli tę nagrodę 11 razy, a amerykańskie kobiety 16 razy.
Gauff zareagowała w mediach społecznościowych, gdy dowiedziała się, że otrzyma nagrodę, która uzna ją za najlepszą tenisistkę lub najlepszą tenisistkę w 2023 roku:
„Najwyraźniej wygrałam wywiad, dziękuję. Jestem bardzo wdzięczny! Szkoda, że nie mogłem wziąć udziału! dziękuję wszystkim głosującym”
Nagrody ESPY, przyznawane od 1993 roku, tradycyjnie zdobywają amerykańscy gracze. Według użytkownika X (dawniej Twittera) w kategorii mężczyzn amerykańscy mężczyźni zdobyli tę nagrodę 11 razy, a amerykańskie kobiety 16 razy.
Coco Gauff won the ESPYS best tennis player over Iga Swiatek, Carlos Alcaraz AND Novak Djokovic. You can’t be serious about this.