CELEBRITY
Fibak zobaczył porażkę Świątek z Tauson i wydał werdykt. “Cieszmy się”

Fibak po porażce Świątek: „Dała z siebie wszystko. Iga jest najbardziej wszechstronna”
Iga Świątek musiała uznać wyższość Clary Tauson w czwartej rundzie turnieju WTA w Montrealu. Polka przegrała z Dunką 6:7, 3:6 i pożegnała się z rozgrywkami, które miały być jednym z ostatnich etapów przygotowań do US Open. Mimo porażki, głos w jej obronie zabrali eksperci, w tym Wojciech Fibak, który podkreślił ogromny potencjał liderki światowego rankingu.
Tauson zrewanżowała się Świątek za porażkę z Wimbledonu, gdzie przegrała w 1/8 finału. Tym razem zaprezentowała się znacznie lepiej, co zauważył również komentator Canal+ Żelisław Żyżyński. – To była niespodzianka, ale nie sensacja – ocenił w rozmowie z WP SportowymiFaktami. – Dunka zagrała świetnie. Oglądałem jej wcześniejsze mecze i pomyślałem: „Ależ ona dobrze gra”. Pokazała, że potrafi utrzymać wysoki poziom nawet przeciwko zwyciężczyni Wimbledonu. Nie ma żadnego powodu do paniki – uspokajał kibiców dziennikarz.
Zdecydowanie mocniej wypowiedział się Wojciech Fibak. Były znakomity tenisista i triumfator Australian Open nie miał wątpliwości, że porażka Świątek nie powinna przyćmić jej osiągnięć. – Cieszmy się, że podczas Wimbledonu widzieliśmy zupełnie inną Clarę Tauson niż tę, która zagrała w Montrealu. W Londynie praktycznie oddała mecz bez walki, teraz pokazała, jak niebezpieczną potrafi być zawodniczką – powiedział.
Fibak przyrównał Dunkę do tenisistek z najwyższej półki – takich jak Jelena Rybakina, Aryna Sabalenka czy Coco Gauff. – To grono zawodniczek, które potrafią zdobyć punkt jednym uderzeniem – czy to serwisem, returnem, czy forhendem. I to bywa frustrujące – dodał.
Jednocześnie nie szczędził pochwał pod adresem Świątek. – Dała z siebie wszystko, walczyła do końca. Moim zdaniem Iga jest najbardziej wszechstronną zawodniczką w całym tourze. Jeśli weźmiemy pod uwagę mentalność, szybkość, poruszanie się po korcie, forhend, bekhend i serwis – nie ma sobie równych – podkreślił.