CELEBRITY
Kobiecy Szlem o miliony dolarów. Swiatek na liście. Co z Sabalenką? Brak wielkiej gwiazdy
Już w najbliższą sobotę osiem najlepszych tenisistek świata rozpocznie w Rijadzie rywalizację w WTA Finals: stawką będzie nawet 1500 punktów i ponad 5 milionów dolarów. Panowie podobne zawody mają nieco później, w Turynie. Oni jednak gościli w Rijadzie półtora tygodnia temu, sześć zaproszonych gwiazd towarzysko rywalizowało o… sześć milionów dolarów dla zwycięzcy. Znów wygrał Jannik Sinner. Gdyby jednak zorganizowano turniej Six Queens Slam – kto mógłby zagrać? Czołowy tenisista świata wskazał kandydatki. Jest jedna niespodzianka.
Świat kobiecego tenisa żyje już zbliżającym się WTA Finals w Rijadzie, świat męskiego tenisa emocjonuje się paryskim Mastersem i kolejną batalią gigantów, czyli Carlosa Alcaraza i Jannika Sinnera. W teorii Włoch za tydzień znów może być światową jedynką, ale tylko pod warunkiem zapaści Hiszpana w którymś z pierwszych meczów i zdobycie przez siebie tytułu.
A później po ATP Finals w Turynie zapewne znów Alcaraz będzie na czele, bo on broni tylko 200 punktów zdobytych rok temu, a Włoch – aż 1500.
Świat kobiecego tenisa żyje już zbliżającym się WTA Finals w Rijadzie, świat męskiego tenisa emocjonuje się paryskim Mastersem i kolejną batalią gigantów, czyli Carlosa Alcaraza i Jannika Sinnera. W teorii Włoch za tydzień znów może być światową jedynką, ale tylko pod warunkiem zapaści Hiszpana w którymś z pierwszych meczów i zdobycie przez siebie tytułu.
A później po ATP Finals w Turynie zapewne znów Alcaraz będzie na czele, bo on broni tylko 200 punktów zdobytych rok temu, a Włoch – aż 1500.
Na czele listy płac, tej oficjalnej, też jest teraz Alcaraz – zarobił na korcie w tym sezonie już ponad 16 milionów dolarów. Sinner zaś – “tylko” niecałe 13 milionów. To jednak dane z oficjalnych imprez, bo są przecież też i towarzyskie potyczki. Formalnie taką jest turniej 2025 Six Kings Slam, który odbył się w połowie października w Rijadzie. Z sześcioma uczestnikami i pulą nagród… 13,5 miliona dolarów. Każdy z uczestników dostał po 1,5 mln za samą grę w nim, triumfator dołożył 4,5 mln. Okazał się nim Sinner, który w finale pokonał Alcaraza.
Panie takich zawodów na razie nie mają, choć szejkowie już przecież przyciągnęli do siebie finał kobiecego sezonu. Żadna zawodniczka w historii nie wygrała też dotąd sześciu milionów dolarów w jednym turnieju – rekordem jest równe pięć milionów wywalczone przez Arynę Sabalenkę w ostatnim US Open.
Amerykański gwiazdor wybrał sześć tenisistek. To one mogłyby walczyć o miliony dolarów
– A gdy tak turniej Six Queens Slam jednak się odbył, kogo byś widział? – Takie pytanie dostał w Paryżu Ben Shelton, dziś siódmy tenisista na liście ATP, jednocześnie jeden z najmłodszych w czołówce. I zaczął wymieniać gwiazdy – zaczął od Coco Gauff, później podał nazwisko Sabalenki, następnie była Iga, a po niej – Rybakina. – Mam cztery, kto jeszcze… Na pewno Mirra Andriejewa – mówił Shelton, który kilka dni temu w Genewie po dramatycznym boju pokonał Kamila Majchrzaka, a w sobotę w półfinale debla przegrał z Janem Zielińskim. – I jeszcze Pegula – rzucił na koniec.