Ma wielki szacunek do Świątek. Postawiła ją nad Sabalenką

Gdy Aryna Sabalenka była liderką rankingu, ona mówiła, że Iga Świątek jest najlepszą tenisistką globu. Teraz zagra z Polką w czwartej rundzie US Open, choć wcześniej prawie pożegnała się z turniejem. Ludmiła Samsonowa to kolejna rywalka Polki.

Singlistki oraz singliści wkroczyli do etapu czwartej rundy podczas tegorocznego US Open. Poznaliśmy już pierwsze rozstrzygnięcia w walce o ćwierćfinał imprezy. W nocy z poniedziałku na wtorek o awans do najlepszej ósemki powalczy z kolei Iga Świątek. Jej rywalką będzie Ludmiła Samsonowa.

Obecnie 16. zawodniczka rankingu WTA dotarła do czwartej rundy ostatniego turnieju wielkoszlemowego w roku w niezłym stylu. Na początku pokonała Qiang Wang 6:2, 7:5. Prawdziwy test dla niej nadszedł jednak w kolejnym spotkaniu.

Była już jedną nogą poza turniejem
Samsonowa przegrywała bowiem już 3:6, 2:5 z Marie Bouzkovą, która tym samym serwowała po zwycięstwo. Reprezentantka Rosji w ostatnim możliwym gemie wywalczyła przełamanie powrotne. Doprowadziła do tie-breaka, a następnie decydującej partii. Odniosła triumf 3:6, 7:6(1), 6:3.

W trzeciej rundzie kłopotów już nie było. Tenisistka, która tak jak jej idolka – Maria Szarapowa – gra bardzo odważnie i mocno, wygrała z Ashlyn Krueger (6:1, 6:1).

Teraz zmierzy się z podopieczną Tomasza Wiktorowskiego. Dotychczas Polka i Rosjanka grały ze sobą trzykrotnie. Za każdym razem lepsza okazywała się raszynianka, choć mecze miały różny przebieg.

W 2022 roku w Stuttgarcie Ludmiła Samsonowa postawiła bardzo wymagające warunki. Wygrała pierwszego seta 7:6(4). W kolejnych dwóch również prezentowała się z naprawdę dobrej strony, choć Świątek odniosła triumf wynikiem 6:4, 7:5.