NFL
Od razu wydali wyrok na Igę Świątek. “Demony”, “absolutny koszmar”.
“Absolutny koszmar”, “Bardzo trudne losowanie”, “Długa droga do medalu”, “Będzie musiała pokonać swoje demony”. Iga Świątek poznała swoją drabinkę na igrzyskach olimpijskich w Paryżu i już się zaczęło! Tenisowi eksperci błyskawicznie wydali wyrok na liderce rankingu WTA. Prognozy tuż przed startem zmagań są dramatyczne.
Iga Świątek poznała rywalki na igrzyskach olimpijskich. Nie będzie łatwo
W czwartek, 25 lipca, w Paryżu zaprezentowano drabinki tenisowych zmagań na igrzyskach olimpijskich. Wiadomo już, z kim zagra Iga Świątek i pozostałe polskie zawodniczki Magdalena Fręch i Magda Linette. Liderka rankingu WTA w pierwszej rundzie zmierzy się z Rumunką Iriną-Camelią Begu. Dużo ciekawiej i zarazem trudniej zaczyna się jednak robić na kolejnych etapach.
A to dlatego, że do części drabinki, w której znalazła się Polka, trafiły tenisistki często nazywane jej “koszmarami”. Chodzi oczywiście o Jelenę Ostapenko (do takiego starcia może dojść w ćwierćfinale) i Jelenę Rybakinę (potencjalnie półfinał). Do tego nie można zapomnieć o Lindzie Noskovej, która wyeliminowała Świątek kilka miesięcy temu z Australian Open. Dlatego Czeszki również nie można lekceważyć. I to właśnie na te trzy potencjalne rywalki zwracają uwagę tenisowi eksperci.
Eksperci nie mają złudzeń w sprawie Igi Świątek. “Długa droga do medalu”
“Iga Świątek — Linda Noskova w trzeciej rundzie? Iga Świątek — Jelena Ostapenko w ćwierćfinale? Iga Świątek — Jelena Rybakina w półfinale? Nowe, nie znałem” — żartobliwie napisał tenisowy komentator Eurosportu Dawid Żbik.
“Iga Świątek, aby wywalczyć złoto na IO w Paryżu, będzie musiała pokonać swoje demony. W trzeciej rundzie może się bowiem zmierzyć z Lindą Noskovą, a w ćwierćfinale z… Jeleną Ostapenko” — ocenia Seweryn Czernek z “WP SportoweFakty”.
“Losowanie mężczyzn wygląda na wyrównane. Iga dostała bardzo trudne losowanie… Noskova/Shnaider 3. runda, Penko/Collins ćwierćfinał, Rybakina półfinał. Absolutny koszmar… gdyby to nie był Roland Garros. Gauff z wymarzonym losowaniem” — komentuje w serwisie X tenisowy dziennikarz i komentator Jose Morgado.
“Długa droga do medalu” — krótko podsumował Kamil Kołsut z “Rzeczpospolitej” na temat drabinki Igi Świątek na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
“Przy losowaniach turniejów na kortach ziemnych zawsze się będę upierał, że stwierdzenia typu »trudne losowanie«, »pech w losowaniu« mogą dotyczyć rywalek Igi Świątek, że trafiły na Polkę, a nie odwrotnie” — na przekór pisze Maciej Łuczak z Meczyków.