CELEBRITY
Przegrała z Igą 0:6, 1:6. Tak zachowała się po meczu
Iga Świątek w wielkim stylu awansowała do drugiej rundy US Open. Liderka rankingu WTA odprawiła z kwitkiem Japonkę Enę Shibaharę, której reakcja po spotkaniu nie powinna dziwić.
Rywalizacja w ostatnim turnieju wielkoszlemowym sezonu nabiera rozpędu. Z walki o triumf w US Open wypadło już kilka mocnych tenisistek, które poniosły niespodziewane porażki. Największe faworytki do końcowego triumfu w dalszym ciągu utrzymują się jednak w turnieju. Mowa między innymi o liderce rankingu WTA Idze Świątek.
Polka w meczu otwarcia pokonała niespodziewany opór szczęśliwej przegranej kwalifikacji Kamilli Rachimowej. Na kolejnym etapie przyszło jej się zmierzyć z jeszcze niżej notowaną Eną Shibaharą. Tym razem 23-latka pokazała się ze znakomitej strony, a Japonka była dla niej tylko tłem na korcie.
Świątek nie dała rywalce żadnych szans. Dość stwierdzić, że po zaledwie 23 minutach objęła prowadzenie w meczu, rozbijając japońską kwalifikantkę 6:0. Dominacja światowej “jedynki” nie ulegała dyskusji również w drugiej odsłonie, co pozwoliło jej cieszyć się z triumfu 6:0, 6:1 po nieco ponad godzinie gry.