Breaking News
Przyjaciółka w opałach, błyskawiczna reakcja Świątek. Od razu ruszyła na pomoc
Polskę podczas tegorocznych finałów Billie Jean King Cup w Maladze będą reprezentowały Iga Świątek, Magdalena Fręch, Magda Linette, Maja Chwalińska oraz Katarzyna Kawa. “Biało-Czerwone” już w środę zmierzą się z Hiszpankami w walce o ćwierćfinał, a jako pierwsza na korcie ma pojawić się Fręch, której rywalką będzie Jessica Bouzas Maneiro. Później Świątek zagra z Paulą Badosą, z kolei cały mecz Polek z gospodyniami turnieju zwieńczy starcie deblowe.
Na dwa dni przed pierwszymi meczami w Maladze odbyła się uroczysta ceremonia inaugurująca turniej, a tenisistki zaprezentowały się na tzw. ściance, gdzie pozowały do zdjęć. Nie zabrakło reprezentantek Polski, które pojawiły się u boku swojego kapitana, Dawida Celta. “Biało-Czerwone” postawiły na eleganckie garnitury w kolorze fuksji i od razu przykuły uwagę fotoreporterów.
Iga Świątek ruszyła na pomoc Mai Chwalińskiej
Świątek, Fręch, Linette, Chwalińską i Kawę “uchwycono” także na nagraniu, jakie pojawiło się na oficjalnych profilach turnieju na Instagramie i TikToku. Widać na nim moment przyjazdu polskich tenisistek w miejsce, gdzie odbywała się ceremonia.
Jedna z kamer zarejestrowała moment, w którym Chwalińska, która założyła buty na obcasie, miała mały problem z utrzymaniem równowagi na schodach. Świątek widząc, że jej przyjaciółka znalazła się w opałach, momentalnie ruszyła na pomoc i podtrzymała swoją rówieśniczkę za ramię, pomagając jej wejść po schodach.
Nagranie krąży już w mediach społecznościowych, gdzie pojawiają się komentarze kibiców zachwyconych postawą wiceliderki rankingu WTA. “Iguszka jaka opiekuńcza, i ten uśmiech” – napisała jedna z internautek w serwisie X. “Jakie słodkie” – napisał ktoś inny”. “Piękne panie” – czytamy z kolei w komentarzu na TikToku.
Przypomnijmy, że Świątek i Chwalińska znają się od lat, a jako juniorki razem święciły triumfy (na swoim koncie mają m.in. tytuł mistrzyń Europy młodzików w grze podwójnej). Później ich zawodowe drogi się rozeszły – Iga zaczęła odnosić międzynarodowe sukcesy, z kolei Maja na pewien czas zawiesiła karierę. Chwalińska wróciła już do touru i mozolnie buduje swoją pozycję, ale to właśnie turnieje reprezentacyjne są obecnie dla niej największą okazją do tego, by spędzić ze swoją przyjaciółką nieco więcej czasu.