Breaking News
Świątek pokazała, że fani w Rzymie mieli rację. To bardzo zabolało Sabalenkę………see the full details and photos………
Jeśli niektórzy kibice niepokoili się o Igę Świątek po turnieju w Stuttgarcie, to za sprawą swoich występów w Madrycie i Rzymie podała im ona dużą porcję melisy. I nałożyła różowe okulary przed dwoma kluczowymi
startami tego sezonu. Najlepsza tenisista świata w stolicy Włoch potwierdziła prawdziwość słów umieszczonych na plakacie przez jednego z fanów i odjechała dwóm największym rywalkom. A jednej z nich zadała już ósmy cios.
Iga Świątek
30 występów w turniejach WTA rangi 1000 i 12 finałów, w tym 10 wygranych – to jedna ze statystyk, która pokazuje, że Iga Świątek w światowym tenisie gra niekiedy we własnej lidze. Polka w ciągu dwóch tygodni znów spotkała się w meczu o tytuł z Aryną Sabalenką i sobotnim zwycięstwem nad Białorusinką 6:2, 6:3 przypomniała,
że w Rzymie warunki są dla niej idealne. Przed tym pojedynkiem podkreślała, że to nie będzie kontynuacja historii z Madrytu, ale nie do końca miała rację.