Tak Iga Świątek “pocieszyła się” po wycofaniu z turnieju. Pokazała zdjęcia, ma duży dystans

Jeszcze kilka tygodni temu wiele wskazywało na to, że Iga Świątek będzie umacniała się na pozycji liderki światowego rankingu i walczyła o triumfy w kolejnych turniejach. Polka najpierw obroniła tytuł w Dosze, a następnie dotarła do finału w Dubaju. Pochodząca z Raszyna zawodniczka była także jedną z faworytek do zagrania o zwycięstwo w Indian Wells, ale na jej drodze do finału stanęła Jelena Rybakina.

Iga Świątek wycofała się z turnieju w Miami
Po porażce z reprezentantką Kazachstanu liderka rankingu WTA przyznała, że zmaga się z bólem żeber. Uraz Polki okazał się na tyle poważny, że ta ostatecznie zrezygnowała z udziału w turnieju WTA 1000 w Miami. “To była naprawdę bardzo trudna decyzja, ale nie mam wątpliwości, że zdrowie jest absolutnie najważniejsze” – napisała w mediach społecznościowych.

Świątek temat swojej kontuzji poruszyła także w rozmowie z Canal+. Wyznała, że do samego końca zwlekała z decyzją o wycofaniu się z turnieju. – Decyzję podjęliśmy, prawdę mówiąc w ostatniej chwili, bo cały czas po Indian Wells konsultowaliśmy z lekarzami badania – zdradziła.

Iga Świątek poszła na mecz NBA
Polka nie wyjechała jednak z Miami, a czas wolny postanowiła spożytkować na “sportowo”. Świątek poszła na mecz Miami Heat z New York Knicks, który gospodarze wygrali 127:120.

Pierwsza rakieta świata w mediach społecznościowych opublikowała następnie zdjęcia z hali. Na jednym z nich pozuje z miseczką lodów. “Gdy życie daje ci cytryny, zrób sobie lemoniadę (albo kup sobie lody). Wczorajszy wieczór był świetny” – napisała.