Breaking News
To była 7. minuta! Tak Lewandowski rozpoczął mecz z Sevillą [WIDEO]
![](https://uklery.com/wp-content/uploads/2025/02/Screenshot_20250209-215331.jpg)
Robert Lewandowski wrócił do podstawowego składu FC Barcelony na wyjazdowe spotkanie z Sevillą w rozgrywkach La Ligi. I wystarczyło mu siedem minut, aby pokonać bramkarza rywali. Polski napastnik bardzo przytomnie zachował się w polu karnym po dograniu Inigo Martineza, strzelając 19. gola w tym sezonie ligi hiszpańskiej. Robert Lewandowski przesiedział na ławce rezerwowych niedawne pucharowe…
Robert Lewandowski wrócił do podstawowego składu FC Barcelony na wyjazdowe spotkanie z Sevillą w rozgrywkach La Ligi. I wystarczyło mu siedem minut, aby pokonać bramkarza rywali. Polski napastnik bardzo przytomnie zachował się w polu karnym po dograniu Inigo Martineza, strzelając 19. gola w tym sezonie ligi hiszpańskiej. Robert Lewandowski przesiedział na ławce rezerwowych niedawne pucharowe…
Robert Lewandowski wrócił do podstawowego składu FC Barcelony na wyjazdowe spotkanie z Sevillą w rozgrywkach La Ligi. I wystarczyło mu siedem minut, aby pokonać bramkarza rywali. Polski napastnik bardzo przytomnie zachował się w polu karnym po dograniu Inigo Martineza, strzelając 19. gola w tym sezonie ligi hiszpańskiej.
Robert Lewandowski przesiedział na ławce rezerwowych niedawne pucharowe spotkanie FC Barcelony z Valencią (5:0). Do podstawowego składu wrócił na ligowe spotkanie z Sevillą. I szybko udowodnił, jak ważny jest dla zespołu.
Zobacz wideo Niewiarygodne co powiedział Smuda przed meczem z Grecją. “Tam brakowało tylko liścia”
Robert Lewandowski trafia w meczu Sevilla – FC Barcelona. Wystarczyło siedem minut
W siódmej minucie Katalończycy krótko rozegrali rzut rożny. Piłka trafiła do stojącego przed polem karnym Raphinhi, który dośrodkował na głowę Inigo Martineza. A po zgraniu Hiszpana polski napastnik uprzedził obrońców i z bliska trafił do siatki. To jego 19. gol w tym sezonie La Ligi.
Zobacz też: Kosmiczna seria Polaka w Holandii. Jest czołowym strzelcem ligi
Barcelona na prowadzeniu utrzymała się przez kilkadziesiąt sekund. Po zagraniu za jej linię obrony Saul Niguez ruszył na bramkę Wojciecha Szczęsnego, po czym dograł do lepiej ustawionego Rubena Vargasa. On nie miał żadnych problemów z trafieniem do siatki.