Tyle kosztuje noc w hotelu Radwańskiej. Cena to nokaut.

W krakowskim śródmieściu, w cieniu Wawelu i zaledwie kilka kroków od klimatycznych ulic Kazimierza, znajduje się luksusowy hotel „Radwańska Residence”, który od samego otwarcia przyciąga uwagę turystów oraz lokalnych mieszkańców. Miejsce to, nazwane na cześć jednej z najbardziej znanych polskich tenisistek, Agnieszki Radwańskiej, zdobyło sławę nie tylko dzięki ekskluzywnemu designowi i usługom najwyższej jakości, ale przede wszystkim – z powodu cen, które dla wielu stały się wręcz szokujące.

Już samo przekroczenie progu hotelu budzi wyjątkowe emocje. Złote detale, marmurowe podłogi, kryształowe żyrandole i starannie dobrane obrazy nawiązujące do sportowej kariery Radwańskiej tworzą atmosferę luksusu. Jednak, jak głoszą legendy wśród krakowskich przewodników, ceny za nocleg przyprawiają o zawrót głowy nawet najbardziej zamożnych podróżnych.

Przekroczyć próg luksusu… i cenę przyzwoitości?

Najnowsze doniesienia mówią, że najdroższy apartament w „Radwańska Residence” kosztuje aż 10 tysięcy złotych za noc. Cena ta obejmuje nie tylko nocleg, ale również dostęp do prywatnej sauny, masażystki na żądanie, specjalnie zaprojektowaną wannę z hydromasażem, a także zestaw win z najlepszych winnic Europy. Dla niektórych gości jest to warta swojej ceny inwestycja w ekskluzywne doświadczenie, dla innych jednak – nokaut dla portfela.

– „Nie każdy może sobie pozwolić na taki luksus, ale właśnie to czyni nasz hotel tak wyjątkowym,” komentuje z dumą menedżer hotelu, Joanna Nowak. „Radwańska zawsze stawiała na jakość, a my postanowiliśmy kontynuować tę filozofię w naszym hotelu. Chcieliśmy, aby goście poczuli się tu jak gwiazdy na korcie.”

Dla kogo jest „Radwańska Residence”?

Oczywiście, hotel przyciąga uwagę nie tylko polskich turystów, ale także międzynarodowych celebrytów i biznesmenów, którzy szukają prywatności i ekskluzywności. Jednakże dla przeciętnego Polaka takie ceny mogą wydawać się oderwane od rzeczywistości. Ceny najtańszych pokoi zaczynają się od 1500 złotych za noc, co wciąż stanowi spory wydatek, zwłaszcza że ceny obejmują jedynie podstawowe usługi hotelowe.

Jednym z pierwszych gości hotelu był znany aktor amerykański, który odwiedził Kraków na specjalne zaproszenie właścicieli. Anonimowo, opisał swoje wrażenia w jednym z wywiadów. – „Czułem się, jakbym mieszkał w prywatnym pałacu. Mimo, że cena była wysoka, to doświadczenie było warte każdego dolara. Polska jest piękna, a taki luksus podkreślił jej uroki.”