CELEBRITY
Zaskakujący awans Roberta Lewandowskiego. A Świątek? Amerykanie jednak zaskoczyli
Sukces na arenie sportowej to jedno, ale umiejętność przyciągania sponsorów i budowania własnej marki to zupełnie inna sfera rywalizacji – często nawet bardziej dochodowa niż same osiągnięcia. Magazyn SportsPro już po raz 16. opublikował listę „najbardziej pożądanych” sportowców świata, czyli tych, którzy mają największy potencjał marketingowy. Po raz drugi w historii – i pierwszy od 14 lat – na jej szczycie znalazł się Lewis Hamilton. Za nim uplasowały się globalne gwiazdy, choć niektóre nazwiska i ich miejsca w rankingu mogą budzić zaskoczenie. Dotyczy to także Roberta Lewandowskiego oraz Igi Świątek.
Lewandowski wciąż wysoko, choć kariera zmierza ku końcowi
Robert Lewandowski od lat jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich sportowców na świecie. Jego piłkarska kariera powoli zbliża się do końca, ale kapitan reprezentacji Polski wciąż odgrywa istotną rolę w Barcelonie – choć już nie tak dominującą, jak w najlepszych latach gry w Bayernie Monachium. Sam zawodnik zdaje sobie sprawę, że jego czas w piłce powoli się kończy, ale jego nazwisko wciąż ma ogromną siłę marketingową.
Świątek w najlepszym momencie kariery
Na przeciwnym biegunie jest Iga Świątek – młoda, głodna sukcesów, z już imponującym dorobkiem sześciu tytułów wielkoszlemowych. W wieku 24 lat dopiero wchodzi w najlepszy okres kariery i znów celuje w odzyskanie pozycji liderki światowego rankingu. Jej rozpoznawalność globalna rośnie z roku na rok, a współprace z międzynarodowymi markami tylko umacniają jej status w świecie sportowego marketingu.
Ranking najbardziej pożądanych sportowców 2025
Zestawienie SportsPro powstaje od 2010 roku i od początku ma na celu wskazanie tych sportowców, którzy nie tylko odnoszą sukcesy, ale także stanowią ogromną wartość dla marek i sponsorów. Każdy z ocenianych otrzymuje tzw. Total Marketability Score – maksymalnie 100 punktów.
Na wynik składają się trzy kluczowe czynniki:
35 proc. – siła nazwiska, czyli globalna rozpoznawalność,
35 proc. – potencjał dotarcia do odbiorców i siła ich zaangażowania,
30 proc. – wpływ ekonomiczny i społeczny, uwzględniający m.in. postawę wobec ludzi i planety.
W ostatnich latach formuła rankingu została rozszerzona o elementy kulturowe i trendy społeczne. To m.in. dlatego amerykańscy sportowcy wciąż mają w tych zestawieniach wyraźną przewagę.
Hamilton znów numerem jeden
Lewis Hamilton po raz drugi w karierze został uznany za najbardziej pożądanego sportowca świata, zdobywając aż 96 punktów na 100 możliwych. Co ciekawe, w 16-letniej historii rankingu Brytyjczyk tylko raz wypadł z czołowej pięćdziesiątki – sześć lat temu zajmował 51. miejsce. Obecnie, już jako kierowca Ferrari, ponownie umacnia swoją pozycję ikon sportu i biznesu, podpisując kolejne kontrakty sponsorskie.
Tuż za nim znalazła się amerykańska gimnastyczka Simone Biles, ubiegłoroczna triumfatorka zestawienia, a podium uzupełniła niespodziewanie rugbystka Ilona Maher.
Dalsze miejsca zajęli: Stephen Curry (koszykówka), Cristiano Ronaldo i Neymar.
Tenisiści tracą przewagę, ale Gauff w czołówce
W poprzednich latach rankingi SportsPro zdominowane były przez legendarną trójkę Djoković–Nadal–Federer. Dziś tylko Novak Djoković utrzymuje się w czołówce – na 15. pozycji. Za nim znaleźli się młodsi rywale: Carlos Alcaraz (18.) i Jannik Sinner (21.).
Najwyżej sklasyfikowaną tenisistką została Coco Gauff, tegoroczna mistrzyni French Open, która zamknęła pierwszą dziesiątkę. Wyraźnie wyprzedziła Arynę Sabalenkę (27.) oraz Igę Świątek, która uplasowała się na 40. miejscu. Tuż za Polką znaleźli się znani piłkarze: Mohamed Salah (43.), Rodrygo (44.) i Jamal Musiala (44.).
Lewandowski przed Mbappé, Messim i Yamalem
Wśród piłkarzy, oprócz Ronaldo i Neymara, najwyżej oceniony został właśnie Robert Lewandowski, który zajął 11. miejsce. Polak wyprzedził takie gwiazdy, jak Kylian Mbappé (13.), Vinicius Jr. (14.), Leo Messi (16.) czy Lamine Yamal (23.).
To ogromny awans w porównaniu z ubiegłym rokiem, kiedy Lewandowski był dopiero 78., a Świątek 50.. Jeśli tendencja się utrzyma, w przyszłym roku oboje mogą znaleźć się jeszcze wyżej.