CELEBRITY
Zembaczyński: Ziobro jest nowoczesną formą zdrajcy. W PiS mówią o “wyroku śmierci”
– Nie dziwi mnie, że jest w Budapeszcie. Może po prostu jest tchórzem i tam zostanie – mówi WP szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska po oświadczeniu Zbigniewa Ziobry. – Jego postawa pokazuje zdradę Rzeczpospolitej w pełnym wymiarze – twierdzi Witold Zembaczyński z KO. Z kolei politycy PiS mówią o polowaniu na Ziobrę i chęci pozbawienia go życia.
Prawicowe stacje pokazały oświadczenie Zbigniewa Ziobry z Budapesztu. Wielu polityków PiS przekonywało dotąd, że nie zna miejsca pobytu byłego ministra sprawiedliwości. – Nie dziwi mnie, że jest w Budapeszcie. Może po prostu jest tchórzem i tam zostanie – komentuje szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska. – To pokazuje zdradę Rzeczpospolitej – twierdzi Witold Zembaczyński z KO.
Posłowie, którzy słyszeli o transmisji z udziałem Zbigniewa Ziobry z Budapesztu, w większości nie są zaskoczeni, że były minister sprawiedliwości nadawał ze stolicy Węgier. – Był tam ostatnio na premierze jakiegoś filmu, spotkał się z Orbanem, więc widocznie przedłużył pobyt, ale już sobie mości gniazdko obok Romanowskiego– komentuje nieoficjalnie polityk Koalicji Obywatelskiej.
– W PiS niektórzy się zarzekają, że buduje napięcie i “pójdzie w męczeństwo”, czyli jednak przyjedzie do Polski – dodaje inny poseł sejmowej większości. Część polityków, z którymi rozmawiamy nie chce pod nazwiskiem spekulować na temat powrotu Zbigniewa Ziobry do Polski, bo – jak twierdzą – nic jeszcze nie jest przesądzone.