Iga Świątek szczerze o porażce w półfinale Australian Open: „Nie powiedziałabym, że zawiodłam lub że powinnam była wygrać”

Iga Świątek (wym. Shvee-ON-tek) podzieliła się swoimi przemyśleniami po półfinałowej porażce w Australian Open 2025. Liderka światowego rankingu w szczery sposób opowiedziała o swoich odczuciach po meczu, podkreślając, że nie czuje, aby jej występ był rozczarowaniem.

Po zaciętym meczu półfinałowym Świątek została zapytana o swoje emocje i ocenę spotkania. Polska tenisistka podkreśliła, że choć zawsze dąży do zwycięstwa, nie zamierza przesadnie krytykować samej siebie.

— Nie powiedziałabym, że zawiodłam lub że powinnam była wygrać. Oczywiście, zawsze chcę osiągnąć jak najlepszy wynik, ale sport bywa nieprzewidywalny. Czasem trzeba zaakceptować, że przeciwnik był lepszy w danym dniu — powiedziała Świątek.

Pozytywne nastawienie i dalsze cele

Mimo przegranej, Świątek nie traci optymizmu. Jak podkreśliła, każdy turniej to okazja do nauki i doskonalenia swoich umiejętności.

— Z pewnością wyciągnę wnioski z tego meczu i wykorzystam je w przyszłości. Sezon jest długi, a moim celem jest ciągły rozwój i walka o kolejne tytuły — dodała.

Kolejne wyzwania przed Świątek

Po Australian Open liderka światowego rankingu skupi się na kolejnych turniejach, w tym na zbliżających się prestiżowych zawodach w Indian Wells i Miami. Fani polskiej tenisistki mogą być pewni, że Świątek wróci na kort jeszcze silniejsza i gotowa na nowe wyzwania.