CELEBRITY
Absolutna rozpacz Igi Świątek. Nie wiedziała, że jest nagrywana [WIDEO]
Wiele przełamań, proste błędy i niewykorzystane szanse. To tylko niektóre określenia, którymi można by opisać to, co działo się w dzisiejszym meczu, jeśli chodzi o Igę Świątek. Polka wydawała się być kompletnie zdezorientowana świetną postawą Chinki Zheng, która we wcześniejszych fazach pokonywała takie zawodniczki, jak choćby Emma Navarro, czy Angelique Kerber.
Pierwszy set był w wykonaniu naszej zawodniczki od zapomnienia, ponieważ została w nim przełamana aż trzykrotnie i ostatecznie przegrała go 2:6. Drugi wyglądał już zdecydowanie lepiej, przynajmniej z początku. Polka wygrała cztery gemy z rzędu i wydawało się, że będzie już pewnie kroczyć w stronę zwycięstwa i przypieczętowania udziału w finale, który był jej prognozowany przed turniejem. Niestety następne cztery gemy padły łupem Zheng, której udało się również przełamać Świątek przy stanie 5:5. Następnie skończyła mecz przy swoim serwisie, mimo że Polka miała break pointa na przełamanie Chinki i doprowadzenia do tie breaka.
Polka nie mogła powstrzymać łez. Wstrząsający widok
Po meczu widać było, jak Iga Świątek jest zdruzgotana porażką. Podczas udzielania wywiadu stacji Eurosport, musiała odejść, ponieważ nie dała rady powstrzymać łez. Następnie kamery TVP Sport uchwyciły, jak Polka płacze odwrócona twarzą do ściany. Podchodzą do niej różne osoby, by ją pocieszyć, jednak nie dają rady. W pewnym momencie Świątek nawet nie mogła prosto stać i musiała zgiąć się w pół.
Idze Świątek został mecz o brązowy medal. Jej przeciwniczką będzie przegrana w drugim półfinale, a więc albo Anna Karolina Schmiedlova, albo Donna Vekić.