Breaking News
“Faktycznie widziałam go tam”. Dostrzegła, kto pojawił się na meczu
Na początku grałyśmy trochę męski tenis. Utrzymywałyśmy serwisy i wiedziałam, że szanse się pojawią i wykorzystałam je – powiedziała Iga Świątek w pomeczowym wywiadzie. Polka awansowała do ćwierćfinału US Open po ograniu Ludmiły Samsonowej.
Udany występ podczas wielkoszlemowego US Open notuje obecnie Iga Świątek. W nocy z poniedziałku na wtorek (2/3 września) udało jej się wywalczyć awans do ćwierćfinału.
Nasza tenisistka po raz trzeci na nowojorskich kortach pokonała tenisistkę z Rosji, a mianowicie Ludmiłę Samsonową. Ich pojedynek był zacięty, lecz tylko w premierowej odsłonie. W drugiej Polka poradziła sobie zdecydowanie lepiej i triumfowała 6:4, 6:1.
– Na początku grałyśmy trochę męski tenis. Utrzymywałyśmy serwisy i wiedziałam, że szanse się pojawią i wykorzystałam je. W drugim secie chciałam utrzymać koncentrację i jestem zadowolona z tego zwycięstwa – przyznała liderka światowego rankingu WTA w pomeczowej rozmowie na korcie.