“I Need Evidence” – Polski Komentator Odrzuca Plotki o Rozstaniu Igi Świątek z Trenerem, Które Miałoby Być Wpływem Jej Psycholożki

Rozstanie Igi Świątek z długoletnim trenerem Tomaszem Wiktorowskim było dość niespodziewane i z pewnością zaskoczyło świat tenisa. Powód? Podczas jego kadencji Świątek zdobyła cztery tytuły wielkoszlemowe i brązowy medal olimpijski. W rzeczywistości 19 z jej 22 tytułów w karierze pochodzi z tego trzyletniego okresu współpracy z Wiktorowskim. To na pewno odważny ruch ze strony liderki rankingu! Nic dziwnego, że natychmiast pojawiły się spekulacje.

Z jednej strony niektórzy wskazywali na słabsze wyniki Świątek na kortach twardych i trawiastych jako główny powód. Dla porównania, Iga ma imponującą skuteczność wygranych meczów na kortach ziemnych – 87,08%, podczas gdy na kortach twardych i trawiastych odpowiednio 79,05% i 70,59%. Inni spekulowali, że psycholożka Świątek mogła odegrać rolę w podjęciu decyzji o rozstaniu z trenerem. Czy Daria Abramowicz rzeczywiście wpłynęła na zwolnienie Wiktorowskiego? Zespół Igi milczy. Ale to nie powstrzymuje polskich mediów od krytykowania Darii.

4 października, w dniu, w którym Iga ogłosiła swoje rozstanie z trenerem, niespodziewanie usłyszeliśmy Jana Tomaszewskiego, który zwykle recenzuje piłkę nożną, wypowiadającego się na temat wpływu Abramowicz na tę sprawę. Stwierdził: „Zgadzam się w 100 procentach; coś tu jest nie tak.” Z drugiej strony, komentator Tomasz Wolfke był jeszcze bardziej krytyczny.

W wywiadzie dla portalu Interia po rozstaniu z trenerem Wolfke powiedział: „Jak bardzo Wiktorowski musiał nastawić uszu w tej niezwykle wyjątkowej sytuacji, w której wyraźnie widać, że Daria Abramowicz jest szarą eminencją tego zespołu? Nie przypominam sobie innej sytuacji w sporcie, gdy psycholog był tak widoczny.”

Dodał również: „Oczywiście nie kwestionuję faktu, że ten zespół jest bardzo profesjonalny, bo tak jest. Jednak na jego czele stoi ojciec zawodniczki, a nie zatrudniony menedżer. Główną rolę odgrywa tu nie trener, ale psycholog.” Teraz w tę dyskusję włączyła się także znana polska komentatorka, Joanna Sakowicz-Kostecka, która stoi po drugiej stronie barykady.

Odnosiła się do tych dziwnych twierdzeń na temat roli Abramowicz w rozstaniu i powiedziała dla Sport.pl: „Byłabym wdzięczna za jakieś dowody w tej sprawie. Bo łatwo jest rzucać hasła, które nie mają pokrycia, zostawiać niedopowiedzenia, opierać się na plotkach i nie brać za to odpowiedzialności, prawda? Bo jeśli okaże się, że było inaczej, odpowiedzialność i tak będzie rozmyta.”

Joanna Sakowicz-Kostecka dodała: „Jeśli mam mówić jednoznacznie, potrzebuję dowodów. A takich nie mam.” Stwierdziła również, że nigdy nie widziała, aby Daria Abramowicz „decydowała o przebiegu treningu.” Sakowicz-Kostecka zaznaczyła, że choć Abramowicz jest obecna podczas treningów, jej rola sprowadza się do podawania piłek. Ale co mogło nagle skierować uwagę na psycholożkę? Cofnijmy się do 2020 roku.

Wówczas 19-letnia, nierozstawiona Iga została pierwszą Polką, która wygrała singlowy tytuł wielkoszlemowy, pokonując Sofię Kenin, rozstawioną z numerem 4, 6-4, 6-1 w finale French Open. A co zrobiła potem? Podziękowała nie trenerowi, lecz Darii!

„To długi proces. Pomogło mi to przez cały turniej, szczególnie po powrocie po przerwie związanej z Covidem. Wykonaliśmy świetną pracę w ostatnich tygodniach, aby obniżyć moje oczekiwania, wrócić do podstaw i po prostu skupić się na czerpaniu radości z gry. Bardzo mi pomogła w tym procesie, ale także pomaga mi rozwijać się jako osoba i zawodniczka,” mówiła Iga dla CNN Sport. Zrozumiałe, że taki wpływ stał się przedmiotem różnych interpretacji. Ale ich współpraca faktycznie przeszła długą drogę.

Iga zaczęła pracę z Darią w 2019 roku, w tym samym roku, kiedy zawodniczka z Raszyna rozpoczęła rywalizację na WTA Tour. Daria sama była zawodniczką żeglarską przez 12 lat. Przed współpracą z Igą pracowała z polską kadrą narodową w kolarstwie i pływaniu oraz z szachistami. Iga czuła, że jej umysł zbytnio błądzi między punktami i potrzebowała większej koncentracji podczas meczów. Od tego czasu kondycja mentalna stała się częścią jej treningu.

Daria łączy metody cyfrowe i analogowe, aby zoptymalizować wydajność Igi. Świątek ma urządzenie na uchu, które mierzy aktywność elektryczną mózgu. Pracują nad wizualizacją, a Daria używa fiszek i łamigłówek do testowania czasu reakcji poznawczej Igi. To rodzaj treningu mózgu. Ale to nie oznacza, że chodzi tylko o technologię. Trening łączy technologię z ludzkim podejściem.

„Możemy mieć dane w doskonałym porządku, a mimo to zobaczyć zawodniczkę, która świetnie grała na rozgrzewce, nagle duszącą się, gdy zaczyna się mecz. Musimy to połączyć. Możemy trenować w bardzo nowoczesny sposób, pomagając sobie technologią, ale także rozmawiając, zgłębiając, pracując nad przekonaniami, myślami, koncentrując się, potwierdzając, identyfikując emocje, korzystając z uważności, aby pozostać tu i teraz, używając narzędzi do treningu mentalnego,” wyjaśniała Daria dla Tennis Majors. Unikalne podejście przynosi korzyści Idze, znanej ze swojej emocjonalnej natury.

Na French Open Iga wróciła z krawędzi porażki w meczu z Naomi Osaką, podobnie jak z Aryną Sabalenką w Madrycie. Nie można zapomnieć, że w sezonie 2024 została drugą kobietą, która wygrała Madryt, Rzym i French Open w jednym sezonie, po Serenie Williams w 2013 roku. Ciekawie, wbrew powszechnym przekonaniom, podejście Darii nie polega na kontroli, lecz na regulacji emocji.

„Różnica między kontrolą a regulacją polega na tym, że przy kontroli próbujesz z nią walczyć, ale przy regulacji znajdujesz zdrowe sposoby na wyrażanie swoich emocji w odpowiednich momentach. Byłam zaskoczona, gdy ludzie pytali Igę, dlaczego płakała po meczu z Osaką: to zupełnie ludzkie, ponieważ musisz regulować emocje, a szczególnie osoby emocjonalne muszą to robić jeszcze bardziej. Niektórzy ludzie krzyczeliby, wpadliby w złość, płakaliby: to życie. Ale to szczególnie ważne dla osób emocjonalnych,” tłumaczenie Darii brzmi logicznie.

Sama Iga nie zaprzecza wpływowi pracy Darii. „Od kilku lat pracuję z psycholożką, aby pomogła mi w grze i ogólnym samopoczuciu, koncentracji, równowadze między pracą a życiem, więc czuję, że jestem teraz w dobrym miejscu i jestem w stanie wyłączyć się mentalnie, gdy tego potrzebuję. Ale oczywiście to jest życie i ciągła praca, aby pozostać na właściwej drodze i dbać o siebie,” mówiła Iga dla Tennis 365. Wydaje się, że obecnie Świątek jest w