Breaking News
Iga Świątek 120. tydzień liderką rankingu WTA. Zbliża się do Ashleigh Barty.
Iga Świątek, Aryna Sabalenka, Jessica Pegula – tak wygląda czołowa trójka światowego rankingu tenisistek po wielkoszlemowym turnieju US Open, w którym Polka odpadła w ćwierćfinale, a Białorusinka triumfowała, pokonując Amerykankę w finale. Świątek już 120. tydzień znajduje się na czele zestawienia, co sprawia, że jest o krok od wyprzedzenia kolejnej legendy na liście wszech czasów.
Sabalenka zagrozi Świątek? Poważny krok w stronę nr “1”
Świątek na czele rankingu WTA
Sabalenka odrobiła do Świątek 510 punktów, ale przewaga 23-letniej raszynianka nad trzy lata starszą zawodniczką z Mińska wynosi 2169. Na najwyższą w karierze trzecią pozycję – z szóstej – awansowała po życiowym sukcesie Pegula, jednak jej dystans do Polki to 4665 pkt.
W czołówce największe straty poniosła Coco Gauff. Amerykanka, która przed rokiem była w Nowym Jorku najlepsza, tym razem odpadła w 1/8 finału, straciła sporo punktów i spadła z trzeciej na szóstą lokatę. Z kolei po raz pierwszy w najlepszej “10” zameldowała się jej rodaczka i pogromczyni z kortów Flushing Meadows Emma Navarro, która w US Open zadebiutowała w wielkoszlemowym półfinale.
Magda Linette przesunęła się na 42. na 41. miejsce, a Magdalena Fręch utrzymała 43. pozycję.
Świątek prowadzi także w rankingu WTA Race, który wyłoni osiem uczestniczek kończącego sezon turnieju WTA Finals, jednak po zwycięstwie w Nowym Jorku znacznie zbliżyła się do niej Sabalenka. Tylko te dwie tenisistki są pewnie występu w mastersie, który po raz pierwszy odbędzie się w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej.
Świątek na czele rankingu WTA
Sabalenka odrobiła do Świątek 510 punktów, ale przewaga 23-letniej raszynianka nad trzy lata starszą zawodniczką z Mińska wynosi 2169. Na najwyższą w karierze trzecią pozycję – z szóstej – awansowała po życiowym sukcesie Pegula, jednak jej dystans do Polki to 4665 pkt.
W czołówce największe straty poniosła Coco Gauff. Amerykanka, która przed rokiem była w Nowym Jorku najlepsza, tym razem odpadła w 1/8 finału, straciła sporo punktów i spadła z trzeciej na szóstą lokatę. Z kolei po raz pierwszy w najlepszej “10” zameldowała się jej rodaczka i pogromczyni z kortów Flushing Meadows Emma Navarro, która w US Open zadebiutowała w wielkoszlemowym półfinale.
Magda Linette przesunęła się na 42. na 41. miejsce, a Magdalena Fręch utrzymała 43. pozycję.
Świątek prowadzi także w rankingu WTA Race, który wyłoni osiem uczestniczek kończącego sezon turnieju WTA Finals, jednak po zwycięstwie w Nowym Jorku znacznie zbliżyła się do niej Sabalenka. Tylko te dwie tenisistki są pewnie występu w mastersie, który po raz pierwszy odbędzie się w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej.