Breaking News
Iga Świątek dołącza do Jessiki Peguli i Eleny Rybakiny, które wycofują się z Seulu
Magdalena Fręch w drabince turnieju w Seulu
Pierwszym po US Open turniejem, w którym zobaczymy Igę Świątek będzie WTA 500 w Seulu, który rozpocznie się 16 września. Dla Polki będzie to debiut w rywalizacji w Korei. Do tej pory turniej w stolicy kraju miał niższą rangę, bowiem zaliczany był do WTA 250. W tym roku po raz pierwszy rwalizacja będzie się toczyła o większą stawkę.
Organizatorzy spodziewali się wielu tenisistek z pierwszej dwudziestki rankingu, jednak okazuje się, że Rybakina i Pegula nie pojawią się w Seulu. Poza Świątek zobaczymy więc tylko jedną zawodniczkę czołowej dziesiątki zestawienia, Amerykankę Emmę Navarro. Poza nimi zagrać tam mają między innymi Daria Kasatkina, Ludmiła Samsonova, Diana Sznajder, Marta Kostiuk czy Karolina Pliskova. Dzięki wycofaniu się Amerykanki i Kazaszki miejsce w turnieju zyskały Payton Stearns i Magdalena Fręch.
Pegula, która przed rokiem wygrała turniej w Seulu, ma za sobą intensywny tydzień, bowiem dotarła do finału US Open, w którym uległa Arynie Sabalence. Z kolei Rybakina już od jakiegoś czasu zmaga się z kontuzją. Z jej powodu wycofała się z turnieju w Nowym Jorku przed meczem drugiej rundy. “Muszę się wycofać z dzisiejszego spotkania z powodu kontuzji. Nie chciałam kończyć ostatniego Szlema w tym roku w taki sposób, ale muszę słuchać swojego ciała i mam nadzieję, że uda mi się mocno zakończyć rok” – przekazała wówczas w komunikacie tenisistka.
Turniej w Seulu potrwa od 16 do 22 września. Później Świątek planuje start w Pekinie, gdzie będzie bronić tytułu wywalczonego przed rokiem