Breaking News
Iga Świątek wyjaśnia, dlaczego zdecydowała się na podwójny wysiłek, aby zapewnić Polsce historyczny awans do półfinału Billie Jean King Cup Finals

Iga Świątek włożyła podwójny wysiłek, wygrywając zarówno mecze singlowe, jak i deblowe dla Polski w ćwierćfinale Billie Jean King Cup Finals. Zaangażowanie Polki w grę dla swojej drużyny narodowej pomogło jej zespołowi zakwalifikować się do pierwszego w historii półfinału tych rozgrywek.
Polska pokonała Hiszpanię w piątek, 15 listopada, w pierwszym meczu fazy pucharowej Billie Jean King Cup Finals. Magda Linette i Świątek wygrały swoje pojedynki singlowe, zapewniając zwycięstwo 2:0.
W sobotę, 16 listopada, Polska zmierzyła się z Czechami w ćwierćfinale. Czeszki wyszły na prowadzenie w meczu dzięki wygranej 6:1, 4:6, 6:4 Marie Bouzkovej nad Magdaleną Fręch.
Świątek musiała pokonać Lindę Noskovą, aby utrzymać Polskę w rywalizacji, i zrobiła to. 23-latka wygrała 7:6(4), 4:6, 7:5 z Czeszką, doprowadzając do decydującego meczu deblowego.
Po wyczerpującym, trwającym dwie godziny i 39 minut meczu singlowym, Świątek wróciła na kort zaledwie 30 minut później, tworząc duet z Katarzyną Kawą w meczu deblowym, pokazując swoje niezłomne zaangażowanie i wytrzymałość.
Polska para zmierzyła się z liderką rankingu deblowego Kateriną Siniakovą i jej partnerką Marie Bouzkovą, które również rozegrały podwójny mecz tego dnia. Polki nie dały się jednak zdeprymować i odniosły pewne zwycięstwo 6:2, 6:4 w 71 minut, zapewniając awans.