Breaking News
Najbliższa rywalka Igi Świątek całkowicie zmieniła narrację w jej sprawie
Najbliższa rywalka Igi Świątek pokazała w ostatnich miesiącach dwie twarze. Po aferze dopingowej wprost krytykowała Polkę i narzekała na gorsze traktowanie niżej notowanych tenisistek. Dzień przed meczem z wiceliderką rankingu całkowicie zmieniła narrację. — To jest powód, dla którego gram w tenisa — mówi Eva Lys, z którą 23-latka z Raszyna zagra o ćwierćfinał Australian Open.
Nigdy nie dotarła wyżej niż do drugiej rundy wielkoszlemowej rywalizacji, a teraz w Melbourne jest już w grze o ćwierćfinał. Urodzona w 2002 r. w Kijowie tenisistka spełnia marzenia. Jej ojciec grał dla Ukrainy, ale Eva zdecydowała, że będzie występować pod niemiecką flagą. Obecnie zajmuje 128. miejsce w rankingu WTA, a fakt, że w poniedziałek powalczy ze Świątek, tylko podsyca emocje
Eva Lys wprost krytykowała Igę Świątek. A teraz ani słowa o aferze dopingowej
W końcu dopiero co krytykowała ją po aferze dopingowej i wykryciu w organizmie Polki niedozwolonej substancji. Pod koniec zeszłego roku we wpisie na portalu X dosadnie skomentowała całą historię. “A co z zawodnikami, którzy jedli skażone mięso w Ameryce Południowej? Dlaczego Tara Moore nie dostała miesięcznego zawieszenia? Zaczynam powoli myśleć, że nie każdy dostaje równy proces…” — pisała.
“Jest wielu niżej notowanych zawodników, którzy nie są traktowani tak samo jak gracze o »wyższej randze«. Nie twierdzę, że ktoś jest/lub nie jest niewinny, twierdzę, że każdy zasługuje na równe szanse” — dodała w kolejnym wpisie. Teraz nie wraca już do tej sytuacji.
Gdy dowiedziała się, że w czwartej rundzie w Melbourne powalczy ze Świątek, z radością mówi o nadchodzącym pojedynku. — Jestem naprawdę podekscytowana, że będę z nią grać. To niesamowita zawodniczka. Zdecydowanie czekam na takie pojedynki. To jest powód, dla którego gram w tenisa, więc zdecydowanie cieszę się, że mogę z nią powalczyć — mówi podczas konferencji prasowej Lys.
Nie uważa też, że jest z góry na przegranej pozycji. — Myślę, że zawsze masz szansę po wyjściu na kort. Nigdy nie wiadomo, co wydarzy się w meczu, a ja po prostu postaram się podtrzymać moją passę i mojego ducha. Po prostu wyjdę i będę się cieszyć — dodaje podekscytowana.
Z Polką przegrała jedyny rozegrany wspólny mecz w Stuttgarcie w kwietniu 2022 r. Następny, zdecydowanie ważniejszy pojedynek odbędzie się w poniedziałek 20 stycznia. Znamy już wstępną godzinę tego spotkania. Relację na żywo będzie można śledzić w Przeglądzie Sportowym Onet.