NFL
Najlepsze możliwe wieści dla Igi Świątek! Gigantyczna sensacja w Paryżu
Niebywała sensacja na kortach w Paryżu! Jelena Ostapenko, która uchodziła za największą rywalkę Igi Świątek w potencjalnym ćwierćfinale, odpadła już w I rundzie! Łotyszka przełamywała Camilę Osorio i mogła czuć się komfortowo, ale to Kolumbijka zadała decydujący cios i wygrała 6:4, 6:3! Tym samym polska liderka rankingu traci jedną z najgroźniejszych rywalek na drodze do olimpijskiego złota.
Jelena Ostapenko mogła czuć się zdecydowaną faworytką spotkania z Camilą Osorio. Łotyszka to 11. tenisistka świata, a jej rywalka jest notowana na dopiero 84. miejscu. Gdy zrobiło się 2:0 w pierwszym secie, wydawało się, że ofensywnie grająca Ostapenko pewnie utrzyma swoją przewagę.
A potem doszło do czystego szaleństwa! Osorio odrobiła straty na 2:2, ale już po chwili to Ostapenko prowadziła 4:2. Gdy faworytka była już tak blisko, nieoczekiwanie niżej notowana tenisistka wygrała cztery gemy z rzędu i w ten sposób wygrała całego seta wynikiem 6:4.
Wielka sensacja w IO!
Drugi set to kontynuacja szalonego przebiegu spotkania. Osorio od razu przełamała Ostapenko, a potem prowadziła już nawet 4:1 z podwójnym przełamaniem. Łotyszka pokazała, że wciąż nie można spisywać jej na straty, błyskawicznie niwelując połowę strat bez straty punktu.
Zrobiło się 4:3 i teraz to Osorio musiała bardzo uważać, by za moment nie stracić całości swojej przewagi. Po krótkiej przerwie medycznej dla Ostapenko znów zrobiło się nerwowo, bo tenisistka z Rygi miała swojego break pointa na wyrównanie wyniku drugiego seta, ale Kolumbijka utrzymała prowadzenie!
Zobacz także: Niespodziewane kłopoty i zwrot! Polki kapitalnie rozpoczynają igrzyska
Już tylko jeden gem dzielił Camilę Osorio od ogromnej niespodzianki. Przy serwisie Jeleny Ostapenko wypracowała sobie aż trzy piłki meczowe i wykorzystała drugą z nich! Tym samym sensacja stała się faktem. Z tego wyniku cieszyć się może Iga Świątek, która przegrywała dotychczasowe mecze z Łotyszką. Dziś już wie, że w Paryżu na pewno z nią nie zagra!
Jelena Ostapenko — Camila Osorio 4:6, 3:6
Niesamowite wydarzenia rozegrały się na kortach w Paryżu podczas pierwszej rundy tenisowego turnieju olimpijskiego. Jelena Ostapenko, która była postrzegana jako jedna z najgroźniejszych rywalek Igi Świątek w drodze do olimpijskiego złota, sensacyjnie przegrała swój mecz z Camilą Osorio. Kolumbijka, notowana dopiero na 84. miejscu światowego rankingu, pokonała 11. rakietę świata wynikiem 6:4, 6:3, eliminując tym samym jedną z największych przeszkód na drodze polskiej liderki rankingu do triumfu w Paryżu.
Przebieg Meczu: Pierwszy Set
Od początku spotkania Jelena Ostapenko była uważana za faworytkę. Łotyszka szybko przełamała Osorio i objęła prowadzenie 2:0, co wydawało się potwierdzać jej dominację. Ostapenko znana jest ze swojego agresywnego stylu gry, który pozwala jej zdobywać punkty szybko i efektywnie. Wydawało się, że taki styl gry pozwoli jej na pewne zwycięstwo nad niżej notowaną rywalką.
Jednakże, już w początkowych fazach meczu, kolumbijska zawodniczka pokazała, że nie zamierza łatwo oddać pola. Osorio zdołała wyrównać na 2:2, co było pierwszym sygnałem, że mecz nie będzie tak jednostronny, jak można było się spodziewać. Ostapenko odpowiedziała błyskawicznie, ponownie przełamując rywalkę i obejmując prowadzenie 4:2. Wydawało się, że kontroluje przebieg spotkania i pewnie zmierza do zwycięstwa w pierwszym secie.
Dramatyczne Zwroty Akcji
To, co wydarzyło się potem, można określić mianem prawdziwego dramatu sportowego. Camila Osorio zdołała wygrać cztery kolejne gemy, zamykając pierwszego seta wynikiem 6:4. Wydawało się, że Ostapenko, będąc tak blisko wygranej w secie, straciła koncentrację, a Kolumbijka skorzystała z każdej okazji, by odwrócić losy meczu na swoją korzyść.
Drugi Set: Kontynuacja Sensacji
Drugi set rozpoczął się od szybkiego przełamania przez Osorio. Kolumbijka prowadziła 4:1, mając podwójne przełamanie na swoim koncie. Ostapenko, znana ze swojej waleczności, zdołała zniwelować część strat, doprowadzając do wyniku 4:3. Wyglądało na to, że może odwrócić losy meczu, ale Osorio utrzymała nerwy na wodzy. Po krótkiej przerwie medycznej dla Ostapenko, Kolumbijka utrzymała swoje podanie mimo break pointa dla Łotyszki.