Breaking News
Niewidziane wcześniej materiały pokazują załamane Iga Świątek w łzach po bolesnej porażce w US Open.
Iga Świątek, numer jeden na świecie w tenisie, została zauważona z trudem powstrzymując łzy po swojej niespodziewanej porażce w ćwierćfinale US Open. Świątek, która zdobyła pięć tytułów wielkoszlemowych w swojej karierze, przegrała z szóstą rozstawioną Jessicą Pegulą, która wygrała 6-1, 6-4, co oznacza rozczarowujący koniec jej występu w Nowym Jorku.
Świątek, która triumfowała na Roland Garros w lipcu tego roku, miała nadzieję na dalsze powiększenie swojej imponującej kolekcji trofeów. Jej ambicje obejmowały zdobycie drugiego tytułu US Open, po tym jak wcześniej wygrała ten turniej w 2022 roku. Niestety, mimo wysokich oczekiwań, nie udało jej się przejść Peguli, amerykańskiej zawodniczki, która okazała się trudnym rywalem.
Emocjonalny wpływ porażki był widoczny, gdy 23-letnia Świątek była widziana z łzami w oczach podczas otrzymywania pomocy od fizjoterapeuty po meczu. Ta porażka w Nowym Jorku jest kontynuacją serii trudnych wyników Świątek w tym roku. Wcześniej w sezonie odpadła w trzeciej rundzie Wimbledonu, gdzie przegrała z Yulią Putintsewą, co zakończyło jej imponującą serię 21 zwycięstw z rzędu. Ponadto, podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024 musiała zadowolić się brązowym medalem po przegranej z Aryną Sabalenką w półfinale, która została ostateczną mistrzynią turnieju.
Po przegranej w ćwierćfinale US Open, Świątek rozmawiała z mediami, będąc widocznie smutna i refleksyjna na temat swojego występu. Została zapytana o swoje oczekiwania przed turniejem i presję, jaką odczuwa jako faworytka. Świątek wyjaśniła swoje podejście do zarządzania oczekiwaniami i celami podczas turniejów. Podkreśliła, że jej głównym celem nie są konkretne wyniki, takie jak wygranie finału czy półfinału. Zamiast tego skupia się na pracy i podejściu do gry.
Świątek wyjaśniła: „Kiedy jedziesz na turniej, ludzie chcą wiedzieć, jaki jest mój cel – czy to wygrać finał, czy półfinał. Ale to nie jest dla mnie najważniejsze. Nie wyznaczam sobie takich konkretnych celów. Pamiętam, jak to było w zeszłym roku, i nie oczekuję, że zawsze będę wygrywać. Skupiam się na pracy nad wyzwaniami i poprawie swojej gry.”
Dodała, że wysokie oczekiwania mogą czasami utrudniać jej występy. „Starając się zarządzać swoimi oczekiwaniami i unikać stawiania ich zbyt wysoko, wiem, że każda zawodniczka ma potencjał, aby wygrać turniej. Kiedy mam wysokie oczekiwania, często nie gram tak dobrze, jakbym chciała. To kwestia znalezienia równowagi między oczekiwaniami a presją zewnętrzną oraz osobistymi celami.”