NFL
Pewne zwycięstwo Igi Świątek na igrzyskach. Awansowała dalej
Po pierwszym, delikatnie nerwowym meczu w stolicy Francji Iga Świątek przystąpiła do drugiego, ponownie jako faworytka. I tym razem obyło się bez kłopotów. Nasza rodaczka od samego początku do końca prezentowała bardzo solidną grę i jej rywalka — Diane Parry — nie mogła znaleźć na nią sposobu. Ujrzeliśmy co prawda kilka widowiskowych zagrań i wyrównanych wymian, ale w ostatecznym rozrachunku dużo lepsza była liderka rankingu WTA, która wygrała 6:1, 6:1.
Po zakończonym starciu Świątek krótko skomentowała swoją dyspozycję i pewną grę. — Warunki podczas pierwszej rundy były wymagające. Dzisiaj grało się trochę łatwiej. Cieszę się, że byłam solidna, pilnowałam tego, żeby grać swój tenis z odpowiednią dozą cierpliwości i nie popełniać zbyt dużo błędów. Myślę, że zbalansowałam to dzisiaj dobrze — powiedziała na antenie Eurosportu.