Breaking News
Poruszające sceny w środku nocy. Polki nie mogły powstrzymać łez
Reprezentacja Polski kobiet U-17 przegrała w ćwierćfinale mistrzostw świata z rówieśniczkami z Korei Północnej. Nasze zawodniczki po porażce nie mogły powstrzymać łez.
To był wielki sukces Biało-Czerwonych, ale piękny dominikański sen dobiegł końca. Reprezentacja Polski kobiet U-17, choć zostawiła mnóstwo serca i zdrowia na boisku, przegrała z Koreą Północną 0:1 w ćwierćfinale mistrzostw świata do lat 17 i pożegnała się z turniejem.
Nasze zawodniczki robiły wszystko, by sprawić niespodziankę i awansować do półfinału juniorskiego mundialu. W kobiecej piłce młodzieżowej reprezentacja Korei Północnej od lat jest jednym z głównych kandydatów do medali. Z kolei Polki to mundialowe debiutantki.
Niestety, w 14. minucie rywalki przeprowadziły akcję lewą flanką, która przyniosła im bramkę. Popędziła Jon Il Chong, zagrała w szesnastkę, gdzie piłkę przedłużyła Pak Il Sim, a Julię Woźniak pokonała Choe Rim Jong. To pierwsza bramka stracona przez Polki na tym turnieju.
I choć Polki starały się odwrócić losy meczu, to nie zdołały pokonać bramkarki reprezentacji Korei Północnej. Mecz zakończył się porażką, a po ostatnim gwizdku pani arbiter, nasze kadrowiczki nie potrafiły opanować łez.
Na kanale TVP Sport w serwisie X pokazano reakcję naszych zawodniczek. Te są zapłakane, bo zdają sobie sprawę ze straconej szansy na medal. Nagranie można zobaczyć poniżej.